Wygrywa, zarabia i dzieli się. Sukcesy dały Świątek prawdziwą fortunę

Iga Świątek zadziwiła świat pod koniec 2020 roku, kiedy wygrała wielkoszlemowy Roland Garros. W kolejnych miesiącach sukcesywnie budowała swoją pozycję, by w 2022 roku "eksplodować". W ubiegłym roku raszynianka nie tylko powtórzyła swój sukces z Paryża, ale wygrała również US Open oraz sześć innych turniejów, w tym m.in. Indian Wells.

Znakomite wyniki i wielomiesięczna dominacja na światowych kortach przełożyła się na pierwszą pozycję w rankingu WTA oraz kolosalne zarobki. Portal Tennis365 szacuje je na 51 mln złotych.

"Rozpoczęła 2022 rok z szacowanymi zarobkami na poziomie 10 milionów dolarów netto, ale po sezonie pełnym sukcesów ta kwota się powiększyła. Jej majątek netto obecnie oscyluje około 12 milionów dolarów" - czytamy.

Należy pamiętać, że Polka dodatkowe pieniądze zarabia dzięki umowom sponsorskim. Od dawna wspiera ją m.in. PZU, a kilka dni temu Świątek ogłosiła początek współpracy ze szwajcarską marką odzieżową ON.

Iga Świątek potrafi się dzielić 

Tennis365 podkreśla jednak, że Iga Świątek potrafi dzielić się swoimi zyskami i nie zapomina o potrzebujących. "Nie ma również własnej fundacji, ale bardzo angażuje się charytatywnie, wspierając organizacje zajmujące się zdrowiem psychicznym oraz na niemal każdym kroku pamięta o niesieniu pomocy Ukrainie" - zaznacza serwis.

Iga Świątek z powodu kontuzji żeber wycofała się z Miami Open 2023.

Iga Świątek straci pozycję liderki? Polka nie gra, a to oznacza straty Wycofanie się liderki rankingu WTA z turnieju WTA 1000 w Miami sprawia, że przed wielką szansą staje druga na światowej liście Aryna Sabalenka. Wiceliderka zestawienia może odrobić znaczną część straty punktowej, którą ma do Polki.

W ubiegłym roku Świątek triumfowała w tej imprezie, po finałowym zwycięstwie nad Naomi Osaką 6:4, 6:0.

>>> Więcej o Idze Świątek <<<

Czytaj także:

• WTA Miami: Iga Świątek wycofała się z turnieju! "Zdrowie jest najważniejsze"

bg/kier