Wicepremier Sasin w Bydgoszczy: rząd PiS zapewnia Polakom bezpieczeństwo
Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin stwierdził, że w czasie ostatnich ośmiu lat Polska rozwijała się wyjątkowo szybko. Podczas spotkania z mieszkańcami Bydgoszczy polityk podkreślił, że stało się tak pomimo przeciwności, między innymi pandemii koronawirusa.
2023-04-28, 18:40
Jacek Sasin zaznaczył, że kraj musi rozwijać się równomiernie. Stwierdził, że wiele rządów po 1989 roku nie radziło sobie w tej kwestii i problemy na tym tle się pogłębiały.
Posłuchaj
- Pamiętam jak wiele razy śp. prezydent Lech Kaczyński zwracał uwagę na to, że nierównomierny rozwój Polski jest ogromną plagą, z którą musimy skutecznie walczyć. Dla naszego rządu nie ma lepszych i gorszych Polaków - mówił w piątek w Bydgoszczy wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
"Fatalny podział na Polskę A i B"
- Pamiętam w trakcie inauguracji swojej prezydentury w 2005 roku przed obiema izbami polskiego parlamentu mówił, że trzeba wreszcie skończyć z tym fatalnym podziałem na Polskę A i B, z czym się nie udało uporać ani w II RP, ani w PRL-u, ani potem w III RP. Z tym zjawiskiem, że są w Polsce miejsca bardzo bogate, wysoko rozwinięte, gdzie poziom życia nie tylko nie odbiega od średniego poziomu życia w Unii Europejskiej, ale nawet jest znacząco wyższy. Ale są też takie miejsca - i jest ich bardzo dużo, a właściwie można powiedzieć większość - gdzie rozwój niestety nie nadąża, gdzie Polacy tam mieszkający czują się obywatelami drugiej kategorii - podkreślił Sasin.
Dodał, że nierównomierny rozwój ma dwa wymiary, z jednej strony terytorialny, a z drugiej strony horyzontalny. - Na górze są te duże miasta, wielkie metropolie z Warszawą, regionem podwarszawskim na czele, który już wyprzedził znacząco średnią europejską - ponad 160 proc. średniej zamożności UE - zauważył wicepremier. - Ale jak popatrzymy na te mniejsze gminy, mniejsze miejscowości, to pewnie bardzo wiele można byłoby jeszcze zrobić, żeby poziom rozwoju podciągnąć - zaznaczył.
REKLAMA
"Nie ma Polaków lepszej i gorszej kategorii"
- Okres naszych rządów to musi być okres wyrównywania szans, wyrównywania rozwoju. Nie ma Polaków lepszej i gorszej kategorii - podkreślił szef MAP.
Jak podkreślił, "nie może być dłużej podziału na tych, którzy mieszkają w dużych miastach, którzy korzystają w pełni z możliwości cywilizacyjnych i na tych gorszych, o których zapomniano, którzy mieszkają w Polsce lokalnej i dla których często dostęp do nowoczesnej infrastruktury - sportowej, zdrowotnej, edukacyjnej, kulturalnej - ale również do dobrych dróg, w tym również dróg lokalnych - może być tylko czymś, co jest tylko w sferze marzeń".
- Nie ma dla nas, dla Prawa i Sprawiedliwości i dla naszego rządu, lepszych i gorszych Polaków, nie ma tych Polaków, o których trzeba dbać bardziej i tych, o których trzeba dbać mniej - oświadczył Sasin.
- Jacek Sasin: opozycja zapowiada, że sprywatyzuje cały majątek narodowy
- Transformacja energetyczna w Polsce. Minister Buda: musimy w pewnych obszarach poczynić wyjątki
- "Ciemna strona Europejskiego Zielonego Ładu". Konferencja Silesia 2030 tym razem w Brukseli
IAR/PAP/jb
REKLAMA