"Ciemna strona Europejskiego Zielonego Ładu". Konferencja Silesia 2030 tym razem w Brukseli

Konferencja Silesia 2030, poświęcona przyszłości Śląska w kontekście unijnej polityki klimatyczno-środowiskowej, organizowana cyklicznie od czterech lat po raz pierwszy odbędzie się poza regionem. W środę miejscem dyskusji w siódmej edycji spotkania będzie Bruksela, a tematem "Ciemna strona Europejskiego Zielonego Ładu".

2023-03-21, 08:37

"Ciemna strona Europejskiego Zielonego Ładu". Konferencja Silesia 2030 tym razem w Brukseli
Podczas ubiegłorocznej edycji konferencji w Katowicach podpisano adresowaną do unijnych instytucji Rezolucję Energetyczną.Foto: GRYGLAS Zbigniew/Twitter

- Bez ideologii i demagogii, wsparci rzetelnymi i merytorycznymi głosami naukowców, chcemy pokazać - tam, w sercu Unii Europejskiej - także ciemne strony Zielonego Ładu. Sprowokować do refleksji, czy unijna polityka klimatyczna rzeczywiście chroni klimat - tłumaczy inicjator konferencji, europoseł PiS Grzegorz Tobiszowski.

Kolejne edycje organizowanej od 2019 r. konferencji Silesia 2030 gromadzą m.in. polityków, ekspertów, przedstawicieli władz oraz reprezentantów środowiska górniczego i firm energetycznych, oraz związkowców. Organizatorem debaty jest Grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR), do której w Parlamencie Europejskim należy m.in. PiS.

Wiele negatywnych konsekwencji

Podczas ubiegłorocznej edycji konferencji w Katowicach podpisano adresowaną do unijnych instytucji Rezolucję Energetyczną, której sygnatariusze postulowali m.in. szybkie uniezależnienie się od rosyjskiej ropy i gazu, reformę unijnego systemu handlu emisjami ETS oraz inwestowanie w technologie wykorzystania węgla jako paliwa przejściowego w transformacji.

Jesienią ubiegłego roku, w odpowiedzi na przyjętą na Śląsku rezolucję, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen napisała m.in. iż zmniejszenie ogólnego popytu na paliwa kopalne musi nastąpić w sposób konsekwentny i przyszłościowy.

REKLAMA

- Pakiet Europejskiego Zielonego Ładu i Fit for 55 prowadzi nas w tym kierunku, musimy jednak przyspieszyć przejście na czystą energię - oceniła wówczas szefowa KE.


Przedstawiciele EKR przekonują, że projekt Europejskiego Zielonego Ładu ma także wiele negatywnych konsekwencji, które będą tematem środowej konferencji w Brukseli. Wśród prelegentów, obok europosła Grzegorza Tobiszowskiego, będą m.in. prezes Polskiej Grupy Górniczej, a zarazem prezydent Europejskiego Stowarzyszenia Węgla Kamiennego i Brunatnego Euracoal Tomasz Rogala, a także sekretarz naukowy Głównego Instytutu Górnictwa w Katowicach prof. Adam Smoliński oraz dyrektor Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią PAN prof. Krzysztof Galos.

Jest jeszcze aspekt społeczny

Jak wskazują organizatorzy konferencji, choć Komisja Europejska chwali się malejącymi emisjami na terenie Wspólnoty, globalne emisje wciąż rosną, m.in. dlatego, by zaspokoić potrzeby unijnej transformacji.

"To aspekt środowiskowy. Jest jeszcze społeczny - ludzi, którzy mieszkają w zdegradowanych regionach, krajach trzeciego świata traktowanych jak wysypiska elektrośmieci, górników pracujących po kilkanaście godzin dziennie, bez dni wolnych, w skrajnie trudnych warunkach, dla chińskich właścicieli kopalń" - czytamy w informacji zapowiadającej spotkanie w Brukseli.

REKLAMA

Jak powiedział europoseł Tobiszowski, według najnowszego raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej, w ubiegłym roku w UE uruchomiono elektrownie węglowe o łącznej mocy 19 GW, zaś emisje z wytwarzania energii elektrycznej w Unii wzrosły o 7 proc.

Czy prąd z fotowoltaiki jest zielony?

- Kłopoty z dostawami gazu i niedobory energii sprawiły, że rządy wielu krajów członkowskich, wśród nich Austria, Francja, Niemcy, Holandia czy Włochy, ponownie uruchomiły elektrownie węglowe. Decyzje wydają się słuszne, bo konsekwencje gospodarcze, ale i środowiskowe blackoutów, czyli okresowych braków prądu, byłyby katastrofalne - skomentował europoseł, oceniając przy tym jako niedopuszczalne rozwijanie kopalń (np. węgla brunatnego) w innych krajach UE, przy jednoczesnych naciskach na zamykanie kopalń w Polsce.

Rośnie także - dodał Grzegorz Tobiszowski - światowe wydobycie i zużycie węgla. W Chinach roczne wydobycie tego surowca sięgnęło 4,5 mld ton, podczas gdy w Polsce wydobywa się ponad 50 mln ton węgla w skali roku. Ponadto Chiny są największym dostawcą m.in elektroniki, a także surowców i komponentów potrzebnych do budowy źródeł odnawialnych, jak panele słoneczne.

- Ich produkcja jest niezwykle energochłonna - i ta energia wytwarzana jest z węgla. Czy więc prąd z fotowoltaiki jest rzeczywiście zielony? - pytał inicjator brukselskiej konferencji.

REKLAMA

PR24.pl, IAR, PAP, DoS

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej