"Polska potrzebuje zarówno węgla, jak i energii z OZE". Zobacz nowy raport PSEW
Żeby zaspokoić zapotrzebowanie na energię elektryczną, Polska potrzebuje zarówno węgla, jak i energii z OZE. Wiatr może stanowić najlepsze uzupełnienie konwencjonalnych źródeł wytwórczych - wynika z najnowszego raportu Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW).
2022-09-23, 13:47
Raport zatytułowany "Węgiel + Wiatr. OZE i źródła konwencjonalne dla bezpieczeństwa energetycznego Polski" zaprezentowano w piątek w Katowicach podczas kolejnej edycji konferencji "Silesia 2030". Honorowy patronat nad konferencją objął m.in. prezydent Andrzej Duda.
Konieczność odblokowania inwestycji w energetykę wiatrową
Opracowanie wskazuje m.in. na konieczność odblokowania inwestycji w energetykę wiatrową na lądzie oraz potrzebę modernizacji i czasowego utrzymania w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym 200-megawatowych bloków węglowych, mogących stabilizować system przynajmniej do czasu uruchomienia energetyki jądrowej. Takich bloków jest w systemie ponad 40.
- W raporcie przedstawiamy, że łącząc technologie wiatrowe z węglowymi jesteśmy w stanie nie tylko zwiększać bezpieczeństwo energetyczne, ale i obniżać ceny coraz bardziej drożejącej energii - ocenił w przedmowie do publikacji prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej Janusz Gajowiecki. Wskazał, że rola energetyki wiatrowej w polskim miksie energetycznym z roku na rok rośnie.
Nadchodzą zmiany w sektorze energetycznym
Jak wynika z opracowania, odnawialne źródła energii, w szczególności elektrownie wiatrowe, nie są dzisiaj konkurencją dla tradycyjnie postrzeganej energetyki węglowej, ale stanowią jej uzupełnienie, zaś nadchodzące zmiany w sektorze energetycznym pokazują, że te dwie technologie w procesie transformacji mogą się uzupełniać.
- Energia z wiatru na lądzie już nieraz udowodniła, że stanowi solidne wsparcie dla energii konwencjonalnej. W trakcie wietrznych dni w 2022 r. udział OZE w polskim systemie przekraczał 50 proc. - to duża oszczędność węgla i gazu, które dziś są na wagę złota - zauważa prezes Stowarzyszenia.
Potrzebne i węgiel i OZE
Jak oceniono w raporcie, źródła konwencjonalne będą w najbliższej przyszłości gwarantem bezpieczeństwa i stabilności systemu energetycznego. Jednak żeby odpowiedzieć na zapotrzebowanie na energię, Polska potrzebuje zarówno węgla, jak i energii z OZE. Dlatego zanim magazyny energii zaczną na szeroką skalę stabilizować pracę źródeł zależnych od pogody, do bilansowania OZE należy wykorzystać moce, którymi dysponujemy w kraju - zauważają autorzy raportu, wskazując na potrzebę dalszego korzystania z 200-megawatowych bloków.
Według prezesa PSEW, program Narodowego Centrum Badań i Rozwoju "Bloki 200+. Innowacyjna metoda zmiany reżimu pracy bloków energetycznych klasy 200 MWe+" pokazał, że popularne dwusetki po przeprowadzeniu odpowiedniej modernizacji są w stanie pracować elastycznie i współpracować z farmami wiatrowymi w celu zapewnienia bezpiecznej pracy Krajowego Systemu Elektroenergetycznego.
- W obecnej sytuacji, przy olbrzymiej skali podwyżek cen surowca, trudno prognozować, czy gaz na masową skalę będzie wykorzystywany w elektroenergetyce. Do czasu pojawienia się w naszym systemie mocy z bloków jądrowych musimy wydłużyć pracę bloków o mocy 200 MW. Musimy również zwiększać nie tylko ilość mocy zainstalowanej, ale przede wszystkim dostarczać tanią i zeroemisyjną energię - a to są nam w stanie zapewnić turbiny wiatrowe - tłumaczy Janusz Gajowiecki.
Zwiększyć moce w elektroenergetyce
Autorzy raportu zauważają, że w Polsce energetyka wiatrowa na lądzie powinna zostać jak najszybciej odblokowana, by z jednej strony "rozcieńczyć" wysokie ceny energii ze źródeł konwencjonalnych, zaś z drugiej strony - obniżyć krajowe zapotrzebowanie na węglowodory z importu oraz zwiększyć moce w systemie elektroenergetycznym.
- Ekspert od OZE: firmy doceniły jak duże oszczędności mają gospodarstwa domowe z paneli słonecznych i same dużo w nie inwestują
- Farma wiatrowa w Kazimierzu Biskupim. BGK pomoże sfinansować jej budowę
W publikacji PSEW przedstawiono koncepcję budowy systemu wspierającego bilansowanie lądowej energetyki wiatrowej opartego na jednostkach węglowych o mocy 200 MW, dostosowanych do pracy szczytowej i podszczytowej.
"Bez względu na to, czy i kiedy powstanie Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Energetycznego, która miałaby skupiać węglowe aktywa wytwórcze spółek energetycznych, potrzebne jest szybkie i sprawne uruchomienie prac modernizacji bloków klasy 200 MW i dostosowanie ich do pracy przy uwzględnieniu dużej generacji wiatrowej oraz zapewnienie systemu wsparcia dla funkcjonowania tych jednostek w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym" - napisano w publikacji.
PAP, PR24, akg
REKLAMA
REKLAMA