PlusLiga: siatkarze Jastrzębskiego Węgla wykonali pierwszy krok. "Gdy się prowadzi z Zaksą, to trzeba ją dobić"
- Cieszę się, że udało się wygrać w trzech setach, ale długa droga przed nami - powiedział siatkarz Jastrzębskiego Węgla Tomasz Fornal po wygranym 3:0 pierwszym meczu finału play-off o mistrzostwo Polski z Grupą Azoty Zaksą Kędzierzyn-Koźle.
2023-05-04, 10:54
- Nauczeni doświadczeniem z meczu finałowego Pucharu Polski wiedzieliśmy, że gdy się prowadzi z Zaksą, to trzeba ją dobić. Trzeba być skupionym do końca i tak dziś zagraliśmy. Najważniejsze, że dziś zaprezentowaliśmy się lepiej niż rywal. Mam nadzieję, że tak samo dobrze będzie w sobotę i środę - powiedział Fornal.
Zgodził się z opinią, że w środę atmosfera w hali niosła siatkarzy Jastrzębskiego Węgla. Na trybunach był komplet widzów - 3112.
Środkowy kędzierzyńskiej drużyny Norbert Huber przyznał, że on i koledzy z drużyny grali w środę ospale, popełniali błędy, których nie wymuszał rywal.
REKLAMA
- Przeciwnik zasłużenie wygrał 3:0. Jednak mistrzem Polski zostaje drużyna, która wygra trzy mecze. Teraz jest 1-0 dla Jastrzębskiego Węgla, a przed nami mecz w sobotę. Będziemy chcieli zagrać lepiej, pewniej, odważniej. Nie możemy się załamywać. Taki jest sport, dziś przegraliśmy, trudno - powiedział Huber.
Posłuchaj
>>> Więcej o PlusLidze <<<
REKLAMA
Czytaj także:
- PlusLiga: Mariusz Wlazły kończy karierę. Legenda siatkówki zdradziła plany na przyszłość
- PlusLiga: PGE Skra Bełchatów wycofa się z rozgrywek? Trudna sytuacja klubu
- PlusLiga: złe wieści dla Projektu Warszawa. Piotr Nowakowski nie zagra do końca sezonu
- Michał Kubiak miał ofertę z czołowego klubu PlusLigi! Były kapitan kadry podjął decyzję ws. przyszłości
JK/PAP/IAR
REKLAMA