Rosja chce wrócić do Igrzysk Przyjaźni. Ostatnie odbyły się w 1984 roku

Przyszłoroczne igrzyska w stolicy Francji potrwają od 26 lipca do 11 sierpnia. Rosjanie planują swoją imprezę zorganizować jesienią 2024 roku.

- Proponujemy zintensyfikować praktykę organizowania imprez w formacie otwartym, zapraszając kraje partnerskie. Uważamy za konieczne maksymalne wykorzystanie zasobów zarówno rosyjskich, jak i międzynarodowych organizacji publicznych i państwowych w celu pomyślnego przeprowadzenia igrzysk, które powinny odbywać się regularnie w przyszłości – poinformował Matycyn.

Rosja po ubiegłorocznej decyzji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, wykluczającej sportowców tego kraju z międzynarodowej rywalizacji, poszukuje różnych rozwiązań, aby to zmienić. Stanowisko MKOl było podyktowane wojskową agresją na Ukrainę.

Jednym z planów Kremla było zorganizowanie własnych wielkich zawodów sportowych przez kraje należące do Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SCO), w tym Chiny i Indie. Na jesieni pomysł poparł prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka, bliski sojusznik Putina, aby imprezy przeprowadzić - letnią w 2024 i zimową w 2026 roku.

Igrzyska Przyjaźni po raz pierwszy zorganizowano w 1984 roku w Związku Radzieckim i ośmiu innych krajach socjalistycznych, które zbojkotowały Letnie Igrzyska Olimpijskie w Los Angeles 1984. Wzięło w nich udział około 50 krajów, w tym Polska. W 1986 roku Ted Turner, miliarder, założyciel telewizji kablowej CNN, stworzył Igrzyska Dobrej Woli w odpowiedzi na polityczne problemy związane z igrzyskami olimpijskimi w latach 80. XX wieku.

Sowiecka inwazja na Afganistan w 1979 roku skłoniła Stany Zjednoczone i inne kraje zachodnie do bojkotu Letnich Igrzysk Olimpijskich w Moskwie w 1980 roku. Cztery lata później Związek Radziecki i kraje bloku wschodniego, z wyjątkiem Rumunii, zbojkotowały igrzyska w Los Angeles. Pierwsza edycja Igrzysk Dobrej Woli odbyła się w Moskwie w 1986 roku, a ostatnia w Brisbane w 2001 roku. Ostatecznie impreza wypadła z kalendarza ze względu na niską oglądalność telewizyjną.

Czytaj także:

• Paryż 2024. Łotwa zbojkotuje igrzyska olimpijskie?
• Paryż 2024. Mer Paryża nie chce Rosjan na IO: nie będziemy paradować z krajem, który dokonuje ataku na inny

bg/PAP

REKLAMA