Katastrofa na Odrze. Rząd wprowadza szereg inicjatyw zabezpieczających. "Musimy uniknąć powtórki z zeszłego roku"

Po spotkaniu dotyczącym bezpieczeństwa ekologicznego polskich rzek rzecznik rządu Piotr Müller powiedział, że konieczne są działania mające na celu uniknięcie kolejnej takiej katastrofy, jak ubiegłoroczna na Odrze.

Podczas odprawy, której przewodniczył premier Mateusz Morawiecki, poruszono między innymi kwestię kontroli podmiotów dokonujących zrzutów do rzek. - Z informacji, które były dzisiaj przedstawione na zespole wskazano, że w ostatnim czasie zlokalizowano ponad sto takich miejsc, w których do tej pory te działania miały charakter nielegalny lub mogłyby mieć nielegalny. To znaczy, że były miejsca potencjalnego zrzutu i zabezpieczono je w taki sposób, aby nie mogły powodować dodatkowego zagrożenia - wyjaśnił rzecznik rządu.

Już wcześniej w marcu br. minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, poinformowała, że na wiosnę został rozbudowywany stały monitoring Odry. System ten ma pomóc szybciej wykrywać potencjalne zagrożenia. - Pozwoli on na bieżąco kontrolować parametry wody, w tym pod kątem rozwoju złotej algi. W najbliższym czasie przeprowadzone będą też badania z użyciem substancji proponowanych przez naukowców, które być może pozwolą zneutralizować bądź ograniczyć rozwój tych inwazyjnych glonów w rzece - mówiła szefowa resortu klimatu i środowiska.

Posłuchaj

Piotr Müller powiedział, że konieczne są działania mające na celu uniknięcie kolejnej takiej katastrofy, jak ubiegłoroczna na Odrze/IAR 0:20

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Złote algi - trudny przeciwnik

W ubiegłorocznej katastrofie ekologicznej na kilkuset kilometrowym odcinku Odry doszło do masowego pomoru ryb i innych zwierząt. Wówczas to w sierpniu 2022 r. naukowcy stwierdzili obecność w Odrze mikroglonów Prymnesium parvum, tzw. złotych alg. To rzadko występujące mikroskopijne glony, które na ogół żyją w morskich wodach przybrzeżnych, ale adaptują się do warunków panujących w rzekach. Pojawiają się zwłaszcza na terenach przemysłowych, gdzie występuje zwiększone zasolenie oraz w stawach hodowlanych i innych płytkich zbiornikach wodnych.

Ich zakwit może spowodować pojawienie się toksyn zabójczych dla ryb i małży. Zakwity "złotej algi" pojawiły się już na wszystkich kontynentach z wyjątkiem Antarktydy. Jednak mechanizm produkcji i wyrzutu przez nie toksyn nie został jeszcze rozpoznany, pomimo dziesięcioleci badań prowadzonych na całym świecie. Dlatego nadal prowadzone są wielokierunkowe badania, również z udziałem polskich naukowców.

• Prace na Odrze. Co dalej? Marek Gróbarczyk wyjaśnia
• Ekologia. Jest już pierwsza farma akwaponiczna w Polsce
  

IAR/łs