"To osobista zemsta Putina". Ukraiński generał o atakach na Kijów

Generał Mykoła Małomuż, były szef Służby Wywiadu Zagranicznego Ukrainy (SZRU) ocenił, że "ostatnie zmasowane rosyjskie ataki na Kijów to osobista zemsta dyktatora, który został zapędzony do narożnika, nie wie, co robić i działa w sposób impulsywny; to Putin decyduje o celach ostrzałów w Kijowie".

2023-05-30, 22:15

"To osobista zemsta Putina". Ukraiński generał o atakach na Kijów
Emerytowany generał: wzmożone rosyjskie ataki na Kijów to osobista zemsta Putina. Foto: PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

- Putin ma jedną cechę szczególną. Jest nią chęć zemsty. W tym przypadku chodzi o zemstę za to, że nie udało mu się zagarnąć Ukrainy. Żadna (rosyjska) operacja (w naszym kraju) nie zakończyła się sukcesem. W tej sytuacji Putin osobiście decyduje o celach ostrzałów, szczególnie w stolicy, Kijowie. Oni (Rosjanie - PAP) już nie wiedzą, co mają robić. Ostatnim pomysłem są uderzenia w centra decyzyjne (na Ukrainie). Rozpoczęli takie ataki na Kijów, ale one również zawodzą - ocenił Małomuż, który kierował SZRU w latach 2005-10. Wypowiedź generała przytoczyła agencja UNIAN.

Emocje Putina

W ocenie emerytowanego wojskowego Putin działa obecnie w sposób pozbawiony rozsądku, kierując się emocjami. Celem dyktatora jest zastraszenie mieszkańców Ukrainy i zmuszenie władz tego kraju do podjęcia negocjacji pokojowych z Kremlem.

Taka taktyka wroga nie wywołuje jednak w naszym społeczeństwie paniki. Na odwrót - ludzie jeszcze bardziej jednoczą się w walce z agresorem, a z punktu widzenia międzynarodowych obserwatorów Rosjanie jawią się jako terroryści atakujący cywilów - dodał Małomuż.

W ostatnich tygodniach rosyjskie ostrzały z użyciem pocisków rakietowych i dronów są wymierzone głównie w Kijów. Od początku maja stolica Ukrainy była atakowana już 17 razy. W wyniku ostatniej fali uderzeń, dokonanej w nocy z poniedziałku na wtorek, zginęła tam jedna osoba, a co najmniej 11 zostało rannych.

REKLAMA

Czytaj także:

dz/PAP, IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej