"Polityka otwartych drzwi okazała się dużym błędem". Posłowie PiS krytykują postępowanie Niemiec

Polityka "otwartych drzwi", którą forsowały Niemcy w ramach UE, okazała się dużym błędem. Nie można powielać złych decyzji z 2014 i 2015 roku. Solidarność europejska nie może mieć formy szantażu - napisali w projekcie uchwały Sejmu ws. unijnych propozycji dotyczących relokacji migrantów posłowie PiS.

2023-06-13, 13:45

"Polityka otwartych drzwi okazała się dużym błędem". Posłowie PiS krytykują postępowanie Niemiec
Polski rząd sprzeciwia się przymusowej relokacji migrantów. Foto: Ververidis Vasilis / Shutterstock

Ministrowie spraw wewnętrznych państw UE przyjęli stanowisko negocjacyjne w sprawie reformy regulacji migracyjnych w Unii. Stanowisko to będzie podstawą negocjacji prezydencji Rady z Parlamentem Europejskim. Polska i Węgry głosowały przeciwko poparciu tzw. paktu migracyjnego.

Do decyzji tej odnosi się projekt uchwały PiS, który został we wtorek złożony w Sejmie; nosi on tytuł "w sprawie propozycji wprowadzenia unijnego mechanizmu relokacji nielegalnych migrantów".

Politycy napisali w nim, że "Sejm RP wyraża stanowczy sprzeciw wobec próby wprowadzenia na poziomie UE mechanizmów przymusowej relokacji nielegalnych migrantów ekonomicznych na podstawie rozporządzeń Parlamentu Europejskiego i Rady ws. zarządzania azylem i migracją oraz ws. procedury azylowej w kształcie uzgodnionym przez Radę Unii Europejskiej w dniu 8 czerwca 2023 r., przy sprzeciwie Polski oraz Węgier".

"Nawiązanie do nieodpowiedzialnych propozycji"

Zdaniem wnioskodawców uchwały "aktualna propozycja wprowadzenia tzw. paktu migracyjnego i towarzyszące jej stanowisko Rady Unii Europejskiej stanowią oczywiste nawiązanie do nieodpowiedzialnych propozycji przedstawianych podczas kryzysu migracyjnego w 2014 r. i 2015 r.".

REKLAMA

W projekcie uchwały zwrócono też uwagę na odrzucony w 2016 r. projekt rozporządzenia PE i Rady UE w sprawie ustanowienia kryteriów i mechanizmów ustalania państwa członkowskiego odpowiedzialnego za rozpatrzenie wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej złożonego w jednym z państw członkowskich przez obywatela państwa trzeciego lub bezpaństwowca.

Dalej politycy PiS piszą, że "wobec pojawiającej się po raz kolejny propozycji zmierzającej do narzucenia państwom członkowskim obowiązkowego przyjmowania nielegalnych migrantów lub zapłaty wysokich kar finansowych w przypadku odmowy", Sejm RP stwierdza, że nadal aktualne pozostaje jego stanowisko wyrażone w uchwałach z kwietnia i października 2016 r.

Czytaj także:

"Nie zgadzamy się, aby państwo polskie ponosiło koszty społeczne i finansowe błędnych decyzji innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej. Polityka +otwartych drzwi+, którą forsowały w ramach Unii Europejskiej Niemcy, łamiąc traktaty, okazała się dużym błędem" - napisano w projekcie uchwały.

REKLAMA

Jak oceniono, jej negatywnym skutkiem są obecnie decyzje podejmowane na forum Rady Unii Europejskiej.

"Nie można powielać poprzednich złych decyzji z 2014 r. i 2015 r. Solidarność europejska nie może mieć formy szantażu: zapłaćcie albo przyjmijcie. Decyzje w tak ważnej sprawie nie mogą być podejmowane poza kontrolą państw członkowskich lub wbrew nim z ominięciem zasady jednomyślności. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zobowiązuje Rząd Rzeczypospolitej Polskiej do stanowczego sprzeciwu wobec takich praktyk" - czytamy w projekcie.

Miliony uchodźców z Ukrainy w Polsce

Dalej napisano, że "jednocześnie Sejm RP zwraca uwagę na fakt, iż w trakcie wojny w Ukrainie do Polski wjechało w poszukiwaniu bezpieczeństwa ok. 7 mln uchodźców z Ukrainy".

"Do dzisiaj w naszym kraju pozostało ok. 1,5 mln z nich. W zaistniałej sytuacji próby dodatkowego obciążenia naszego kraju obowiązkiem przyjmowania nielegalnych imigrantów napływających do pozostałych państw członkowskich lub ustanowienia obowiązku zapłaty kar finansowych muszą budzić głęboki sprzeciw, gdyż przyjęcie proponowanych rozwiązań stanowiłoby bezprawną ingerencję w traktatowe kompetencje państw członkowskich oraz mogłoby doprowadzić do zwiększenia napływu nielegalnych migrantów na teren Unii Europejskiej" - głosi projekt uchwały.

REKLAMA

Dodano przy tym, że Sejm RP w pełni popiera niesienie i finansowanie pomocy humanitarnej w miejscach objętych konfliktem zbrojnym i krajach z nimi sąsiadujących.

Projekt uchwały został skierowany do I czytania w Komisji Spraw Zagranicznych.

Tzw. pakt migracyjny zawiera m.in. system "obowiązkowej solidarności". Polega on na tym, że choć "żadne państwo członkowskie nie będzie nigdy zobowiązane do przeprowadzania relokacji", to "ustalona zostanie minimalna roczna liczba relokacji z państw członkowskich, z których większość osób wjeżdża do UE, do państw członkowskich mniej narażonych na tego rodzaju przyjazdy".

Liczbę tę ustalono na 30 tys. "Natomiast minimalna roczna liczba wkładów finansowych zostanie ustalona na 20 tys. euro na relokację. Liczby te można w razie potrzeby zwiększyć, a sytuacje, w których nie przewiduje się potrzeby solidarności w danym roku, również zostaną wzięte pod uwagę" - czytamy w komunikacie Rady UE. Oznacza to de facto, jak tłumaczył PAP wysokiej rangi dyplomata unijny, który uczestniczył w negocjacjach, wybór między relokacją migrantów a ekwiwalentem finansowym w przypadku braku chęci ich przyjęcia.

REKLAMA

PAP/bartos

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej