Wojna wyprodukowała miliony ton odpadów. Napaść Rosji to również prawdziwa klęska ekologiczna

Wiceminister ochrony środowiska i zasobów naturalnych Ukrainy Wiktorija Kyrejewa poinformowała, że wywołana przez Rosję wojna to nie tylko tragedia dla ludności, ale również klęska dla przyrody. Jak do tej pory w wyniku działań wojennych Rosji powstało ok. 12 milionów ton odpadów. 

2023-06-20, 16:56

Wojna wyprodukowała miliony ton odpadów. Napaść Rosji to również prawdziwa klęska ekologiczna
Zniszczenie wywołane rosyjskim atakiem rakietowym na Odessę.Foto: Alena Solomonova/PAP

- Dziesięć do dwunastu mln ton odpadów powstało na Ukrainie w wyniku pełnoskalowej wojny wszczętej przez Rosję - poinformowała we wtorek wiceminister ochrony środowiska i zasobów naturalnych Ukrainy Wiktorija Kyrejewa w Radiu Swoboda.

- Przez prawie półtora roku wojny Rosjanie zniszczyli prawie 60 tys. obiektów. 48 tys. z nich to budynki mieszkalne. Obwodowe administracje państwowe i ministerstwo ochrony środowiska oceniają obecnie, że ilość odpadów budowlanych sięgnęła prawie 450 tys. ton. To ogromny problem - podkreśliła.

Miliardy euro strat dla środowiska

Według danych resortu ochrony środowiska wartość szkód dla środowiska Ukrainy na skutek wojny wzrosła już do prawie 2 bln hrywien (50 mld euro). Jednocześnie "odpady wojskowe", które są szkodliwe z punktu widzenia ekologii, sięgają już 916 mld hrywien (23 mld euro).

Kyrejewa podkreśliła, że ministerstwo ochrony środowiska opracowało już procedurę ponownego wykorzystania i utylizacji odpadów budowlanych powstałych na skutek wojny. W niektórych hromadach (gminach) miejscowe władze zorganizowały już tereny do ich składowania. W obwodzie kijowskim odpady są utylizowane przy pomocy specjalnego sprzętu dostarczonego przez japońską firmę LSA. 

REKLAMA

Wysadzenie tamy to jeszcze większe szkody

W komunikacie przedstawicielka resortu ochrony środowiska nie odnosiła się do strat przyrodniczych spowodowanych powodzią, do której doszło w wyniku wysadzenia tamy na Dnieprze w miejscowości Nowa Kachowka. 

Wcześniej jednak Andrij Jermak, szef biura (kancelarii) prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego zwrócił uwagę, że na skutek tej akcji do Dniepru dostało się co najmniej 150 ton smarów i produktów ropopochodnych. Oprócz tego pod wodą znalazło się ponad 50 tys. hektarów lasów.

- Zbiornik Kachowski jest pokryty martwymi rybami. Kataklizm dotknął tam około 95 tys. ton żywych zasobów biologicznych. Ponadto na wybrzeżu Morza Czarnego w Turcji i Bułgarii znajdowane są ciała martwych delfinów. Potwierdzono już ponad 150 takich przypadków. Niewykluczone, że morze zacznie tam wyrzucać na brzeg również sarny, lisy czy zające. Na zalanych terenach na południu Ukrainy żyło około 20 tys. osobników różnych gatunków dzikich zwierząt - dodał Jermak.

- Rosyjscy terroryści muszą zostać surowo ukarani za to ekobójstwo - podkreślił doradca ukraińskiego prezydenta.

REKLAMA

Czytaj także:

Minister Marcin Przydacz w Programie 3 Polskiego Radia:

PAP/PR24/łs


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej