Poszukiwania łodzi podwodnej. Eksperci wskazali godzinę, o której skończy się tlen w Titanie

Według ekspertów, cytowanych w czwartek przez "The Guardian", tlen na pokładzie zaginionej łodzi podwodnej Titan skończy się o godzinie 13.08 czasu polskiego.

2023-06-22, 10:19

Poszukiwania łodzi podwodnej. Eksperci wskazali godzinę, o której skończy się tlen w Titanie
Eksperci: tlen w poszukiwanym Titanie skończy się o 13.08. Foto: PAP/EPA/PETTY OFFICER 3RD CLASS LOGAN KACZMAREK

Glen Singleman, specjalista od medycyny ekstremalnej, powiedział dziennikarzom "The Guardian", że wyliczenia dotyczące 96-godzinnego zapasu tlenu, o którym mówi się od czasu utraty kontaktu z łodzią, oparte są na zużyciu tlenu przez przeciętne osoby o średnim metabolizmie. W sytuacji stresowej ludzie mogą - w zależności od osobowości - zużywać tlen szybciej lub wolniej. Do tego, zauważa Singleman: "Trzeba kontrolować przepływ tlenu, usuwać dwutlenek węgla i parę wodną. Są to trzy rzeczy w środowisku wewnętrznym, które trzeba kontrolować. Czwartą rzeczą jest temperatura ... temperatura wody tam na dole wynosi od 0 do 1 st. Celsjusza".

Spadek tlenu

Aby zapobiec gromadzeniu się dwutlenku węgla, statki podwodne są wyposażone w "płuczki", które usuwają dwutlenek węgla z powietrza. - Problem polega na tym, że po pewnym czasie dochodzi się do punktu nasycenia i trzeba wymienić wapno sodowane służące do usuwania CO2 - powiedział Singleman. Spadek tlenu w powietrzu poniżej standardowego poziomu wynoszącego 21 proc. może skutkować niedotlenieniem, w którym tkanki ciała zostają pozbawione odpowiedniego zaopatrzenia. Stężenie tlenu na poziomie 10 proc. i niższym może skutkować utratą przytomności i śmiercią.

Titan, mała komercyjna łódź podwodna firmy OceanGate, poszukiwana jest od niedzieli, kiedy straciła łączność 105 minut po rozpoczęciu 4-kilometrowej podróży na dno Atlantyku, by zwiedzić wrak Titanica. Na jej pokładzie znajdują się brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding, pochodzący z jednej z najbogatszych pakistańskich rodzin Shahzada Dawood i jego syn Suleman, współzałożyciel OceanGate Stockton Rush oraz francuski nurek Paul-Henry Nargeolet.

W obszar poszukiwań wysłano zaawansowany sprzęt ratunkowy. We wtorek i środę słyszano odgłosy uderzeń. Jak powiedział podczas środowej konferencji prasowej kapitan Jamie Frederick z amerykańskiej Straży Wybrzeża (USGC), poszukiwania na obszarze, z którego dobiegały odgłosy nie przyniosły dotąd rezultatów, ale wciąż trwają. Oceanograf Carl Hartsfield opisał odgłosy jako "walenie", jednak analiza dźwięków nie przyniosła definitywnych rezultatów, by określić ich źródło.

REKLAMA

Czytaj także:

dz/PAP, IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej