USA objęły sankcjami dwóch oficerów FSB. Zarzuca się im ingerencję w wybory i podważanie procesów demokratycznych
Rząd Stanów Zjednoczonych nałożył sankcje na dwóch funkcjonariuszy rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Amerykanie zarzucają im ingerencję w wybory oraz podważanie procesów demokratycznych w USA i innych krajach. O szczegółach informuje korespondent Polskiego Radia w Waszyngtonie Marek Wałkuski.
2023-06-23, 21:36
Objęci sankcjami Rosjanie to Jegor Popow i Aleksiej Suchodołow. Nadzorowali oni operacje wpływu prowadzone przez Aleksandra Ionowa i Natalię Burlinową, którym już wcześniej postawiono zarzuty w tej sprawie. Ionow werbował do współpracy działaczy radykalnych organizacji afroamerykańskich, a Burlinowa prowadziła organizację organizującą wizyty w Rosji zachodnich dziennikarzy i naukowców.
Rosjanie wspierali kampanie jednego z kandydatów na Florydzie oraz pomagali organizować wiece w Waszyngtonie. Ich działalność obejmowała również Ukrainę, Hiszpanię i Wielką Brytanię.
"Stany Zjednoczone pozostają zaangażowane w powstrzymywanie i zakłócanie powtarzających się prób Federacji Rosyjskiej podważania procesów demokratycznych w USA i innych krajach" - napisał w oświadczeniu sekretarz stanu Antony Blinken.
REKLAMA
Posłuchaj
- Rosyjski sabotaż w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej? Władze Ukrainy: przygotowujemy plan działania
- Stany Zjednoczone przekażą Ukrainie skonfiskowane rosyjskie aktywa? Zełenski dziękuje amerykańskim senatorom
- Kreml ukrywa dane o stanie gospodarki. Zmienił sposób liczenia PKB Rosji
IAR/Marek Wałkuski/łl
REKLAMA