Wzmocnienie wschodniej granicy. Szef MSWiA: wysyłamy kolejnych 500 funkcjonariuszy policji
Dodatkowe siły już się pojawiają. To jest kwestia najbliższych dni, że 500 nowych funkcjonariuszy oddziałów prewencji i kontrterrorystów pojawi się na granicy z Białorusią - powiedział w poniedziałek minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.
2023-07-03, 11:29
Szef MSWiA był pytany, dlaczego Polska wzmacnia ochronę granicy polsko-białoruskiej.
Napięta sytuacja na granicy
- Sytuacja na granicy z Białorusią jest sytuacją napiętą. Informacje o możliwości pojawienia się dużej ilości żołnierzy, w cudzysłowie Grupy Wagnera, są informacjami bardzo wiarygodnymi. Na razie jeszcze do tego nie doszło, alea musimy być przygotowani na ten scenariusz - wyjaśnił.
Podkreślił, że dlatego też siły nasze na granicy z Białorusią ulegają wzmocnieniu. - Sygnujemy 500 funkcjonariuszy polskiej policji do wsparcia funkcjonariuszy straży granicznej. To będą funkcjonariusze oddziałów prewencji i kontrterroryści. Zwiększa się również liczba żołnierzy na granicy. Aczkolwiek będziemy stosownie do sytuacji działali i jeśli będzie taka potrzeba, to te siły będą ulegały dalszemu wzmocnieniu - dodał szef MSWiA.
"Możliwe są różnego typu prowokacje"
- Drugiej stronie wysyłamy jasny sygnał, że jesteśmy gotowi. Wiemy, że możliwe są różnego typu prowokacje. Ta sytuacja jest bardzo szczegółowo monitorowana przez nasze służby i służby państw sojuszniczych. Wymiana informacji jest natychmiastowa. Także mamy ogląd tego, co się dzieje na Białorusi, i chcę przekazać tę informację - podkreślił.
REKLAMA
Mariusz Kamiński zaznaczył, że samego Prigożyna i jego żołnierzy bandytów jeszcze nie ma na granicy Polski z Białorusią. - Na pewno był plan ich dyslokacji tam - dodał.
Wicepremier Jarosław Kaczyński powiedział w środę, że w związku z obecnością Grupy Wagnera na Białorusi zostały podjęte decyzje ws. dalszego wzmocnienia obrony polskiej granicy wschodniej, zarówno doraźne, jak i trwałe. Odnosi się to zarówno do zwiększenia ilości stacjonujących tam sił, jak i przeszkód oraz umocnień na granicy.
W piątek wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz ocenił, że szczególnie przed szczytem NATO na Litwie należy się spodziewać prowokacji, a Grupa Wagnera "może być wykorzystywana np. do presji migracyjnej na granicę polsko-białoruską lub litewsko-białoruską poprzez wmieszanie ich w grupy migrantów".
Sztum na polską granicę
SG podała, że w niedzielę 159 cudzoziemców, wśród których byli m.in. obywatele Indii, próbowało przedostać się z Białorusi do Polski. Zwróciła uwagę, że migranci próbują przekroczyć granicę w dużych grupach.
REKLAMA
Straż Graniczna poinformowała, że spośród blisko 160 osób, które chciały przekroczyć granicę, 19 z nich na widok polskich patroli wycofało się na Białoruś.
Od początku roku odnotowała ponad 12 tys. prób nielegalnego przejścia przez granicę z Białorusią. Jak wynika z przekazywanych wcześniej przez SG danych, w marcu i kwietniu było po ok. 2,5 tys. takich prób, w maju ok. 3 tys. W czerwcu odnotowano ich również niespełna 3 tys., a od początku lipca już ponad 300.
- Zatrzymano 13 migrantów w okolicy granicy z Rosją. Akcja warmińsko-mazurskiej SG
- Większe siły na wschodniej granicy. Żaryn dla Reutersa: to odpowiedź na przeniesienie Grupy Wagnera na Białoruś
- Od dziś dodatkowe siły na granicy z Białorusią. Poboży: musimy być gotowi na wszystkie możliwe warianty
Zobacz także: Maciej Wąsik w "Salonie politycznym Trójki"
PAP/nt
REKLAMA
REKLAMA