Magdalena Fręch nie mogła grać tak, jak lubi. Polka wciąż kocha Wimbledon
Magdalena Fręch pokazała się z dobrej strony podczas tegorocznego Wimbledonu. Polka przegrała z ubiegłoroczną finalistką Ons Jabeur 3:6, 3:6, jednak udowodniła, że radzi sobie na kortach trawiastych. Fręch nadal kocha Wimbledon... choć już trochę mniej, co przyznała w rozmowie z Cezarym Gurjewem (Jedynka).
2023-07-04, 22:59
Fręch uśmiechnięta, mimo porażki
Magdalena Fręch podczas Wimbledonu w 2022 roku, zanotowała swój najlepszy wielkoszlemowy występ. Na kortach w Londynie dotarła do 3. rundy, w której musiała uznać wyższość Simony Halep. Czy mimo porażki, Fręch nadal kocha Wimbledon?
- Już trochę mniej - odpowiedziała z uśmiechem.
- Zawsze kocha się turnieje, w których gra się dobrze i w których są wyniki. (...) Granie na korcie numer 1. też jest dużym przeżyciem, czymś zupełnie innym. Było to jedno z przyjemniejszych doświadczeń - stwierdziła w pomeczowej rozmowie z Cezarym Gurjewem (Jedynka).
Posłuchaj
Magdalena Fręch podsumowała swój występ na Wimbledonie w rozmowie z Cezarym Gurjewem (Jedynka) 1:34
Dodaj do playlisty
Jabeur pokazała klasę
Polka nie miała szczęścia w losowaniu - trafiła na Tunezyjkę Ons Jabeur, która mimo słabszej formy w ostatnich miesiącach, pozostaje jedną z kandydatek do gry o najwyższe cele. Ubiegłoroczna finalistka i turniejowa "szóstka", wzniosła się na wyżyny tenisowej sztuki.
REKLAMA
- Bardzo dobrze czuje się na tych kortach, co było widać. Zagrała właściwie bezbłędnie, robiła bardzo mało niewymuszonych błędów - wyliczała zalety Tunezyjki jej rywalka.
- Nie mogłam wejść w "swoje" granie, cały czas dostawałam inną piłkę - dodała Fręch.
Wyniki wtorkowych meczów 1. rundy turnieju kobiet:
Ons Jabeur (Tunezja, 6) - Magdalena Fręch (Polska) 6:3, 6:3
Jelena Rybakina (Kazachstan, 3) - Shelby Rogers (USA) 4:6, 6:1, 6:2
Aryna Sabalenka (Białoruś, 2) - Panna Udvardy (Węgry) 6:3, 6:1
***
Do drugiej rundy Wimbledonu awansowała trójka polskich singlistów. Magda Linette pokonała Szwajcarkę Jil Teichmann (6:3, 6:2), Hubert Hurkacz ograł Hiszpana Alberta Ramosa-Vinolasa 6:1, 6:4, 6:4, a Iga Świątek nie dała szans Chince Lin Zhu, pokonując ją 6:1, 6:3.
REKLAMA
Czytaj także:
- Wimbledon 2023: Hubert Hurkacz melduje się w drugiej rundzie! Polak pewnie pokonał pierwszego rywala
- Wimbledon: Iga Świątek dominuje także na trawie. "Zrobiliśmy super robotę z trenerem"
- Wimbledon: zmiana decyzji ATP. Zmniejszona kara za wykluczenie Rosjan i Białorusinów
kp
REKLAMA