Haniebna publikacja portalu Gazeta.pl. Żołnierze WOT zestawieni z nazistowskimi bojówkami

W Polsce, demokratycznym kraju w Unii Europejskiej, działa formacja mundurowa przypominająca bojówki żywcem wyjęte z Niemiec lat 30. - stwierdził Mikołaj Grynberg w wywiadzie dla portalu gazeta.pl, promującym nową książkę rozmówcy. W ten sposób pisarz i fotograf nawiązał do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.

2023-07-17, 16:07

Haniebna publikacja portalu Gazeta.pl. Żołnierze WOT zestawieni z nazistowskimi bojówkami
Haniebna publikacja portalu gazeta.pl. Foto: Andrzej Rybczyński/PAP

Regularnie słyszymy o atakach na Straż Graniczną i inne formacje mundurowe, które strzegą pogranicza z Białorusią - choćby ze strony eurodeputowanej KO Janiny Ochojskiej. Do tych ataków przyłączył się Mikołaj Grynberg - promujący książkę "Jezus umarł w Polsce", traktującą o kryzysie migracyjnym na granicy polsko-białoruskiej - wraz z portalem gazeta.pl, w którym ukazała się rozmowa.

Na charakter wywiadu wskazuje już wtrącenie dziennikarza: "Ludzie ratujący migrantów mówią, że mundur wzbudza w nich dzisiaj tylko pogardę i nienawiść. Szczególnie ten WOT-owców, którzy przypominają im raczej kibolskie bojówki".

W podobnym tonie wypowiadał się również Grynberg, który porównał Wojska Obrony Terytorialnej do niemieckich bojówek z czasów III Rzeszy.

"Bo tak się tam, na pograniczu, zachowują. I teraz należy sobie zadać pytanie, jak to jest w ogóle możliwe, że w Polsce, demokratycznym kraju w Unii Europejskiej, działa mundurowa formacja przypominająca bojówki żywcem wyjęte z Niemiec lat 30. Moi rozmówcy mówią, że najgorzej jest spotkać w lesie właśnie ich, że są niezwykle agresywni, wulgarni, bezkarni i mało przewidywalni" - skomentował pisarz.

REKLAMA

"Wiele kojarzy się z Holokaustem"

Grynberg nie oszczędził też funkcjonariuszy Straży Granicznej. Zapytany, czy porównywanie działań SG (w obliczu kryzysu migracyjnego na granicy) ze szmalcownictwem nie jest nadużyciem, odpowiedział:

"Skojarzenia pojawiają się same - i moim rozmówcom, i mnie, i pewnie tobie. Trudno cenzurować skojarzenia, nie ma na to siły. Owszem, można ich nie wypowiadać ze strachu przed oceną, krytyką i oskarżeniem o nadużycie, ale one przez to nie znikną. Na polsko-białoruskiej granicy nie odbywa się Holokaust, powiedzmy to od razu, ale wiele z tego, co się tam dzieje, kojarzy się z tamtym okresem. Na przykład ukrywanie ludzi" - stwierdził rozmówca portalu gazeta.pl.

Odpowiedź wiceszefa MSZ

Do wywiadu odniósł się w mediach społecznościowych wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. "Opozycja i wspierające ją media generalnie wiedzą, że powinni przynajmniej udawać szacunek dla Wojska Polskiego - no ale jednak czasem się zapominają i mówią wtedy, co naprawdę myślą" - napisał na Twitterze.

"Jak zwykle w takich sytuacjach - dziękujemy za szczerość" - dodał Jabłoński.

REKLAMA

Czytaj także:

łl/tvp.info/gazeta.pl/Twitter

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej