PZPN nie może skontaktować się z Santosem, jest oficjalny komunikat. "Selekcjoner na urlopie"
Polski Związek Piłki Nożnej wydał w niedzielę komunikat w sprawie pogłosek na temat chęci odejścia selekcjonera reprezentacji Polski Fernando Santosa do saudyjskiego Al-Shabab. Ciężko jednak powiedzieć, by piłkarscy działacze uspokoili swoim wpisem kibiców...
2023-07-23, 12:25
Fernando Santos został selekcjonerem reprezentacji Polski pod koniec stycznia. Póki co, doświadczony Portugalczyk poprowadził Biało-Czerwonych w czterech spotkaniach. Dwa z nich wygrał, a dwa przegrał, jednak porażki poniósł w ważnych meczach eliminacji do mistrzostw Europy: z Czechami (1:3) oraz Mołdawią (2:3).
Santos porzuci Biało-Czerwonych?
Wyniki kadry oraz atmosfera wokół niej nie są najlepsze, jednak i tak sensacyjnie brzmią twitterowe doniesienia z konta portalu neewssports.com. Ów arabski serwis podał bowiem, że Portugalczyk dogadał się z saudyjskim klubem Al-Shabab i niebawem zostanie ogłoszony trenerem tej ekipy.
Z krótkiego wpisu, który pojawił się na Twitterze wynika, że 68-letni Portugalczyk dogadał się z Al-Shabab, mimo, że jego kontrakt z PZPN jest aktualny do zakończenia eliminacji Euro 2024, a w przypadku awansu na turniej finałowy może zostać przedłużony.
PZPN wydał komunikat. "Trener na urlopie"
Rzecznik polskiej federacji Jakub Kwiatkowski początkowo przekazał, że związek nic nie wie na ten temat. Później, w rozmowie z Eurosportem, przyznał, że PZPN... nie może skontaktować się z Santosem.
REKLAMA
- Trener przebywa na urlopie. Próbujemy się z nim skontaktować, by zweryfikować te informacje. Na ten moment traktujemy je z dużą rezerwą, ale musimy to zweryfikować z trenerem - mówił.
Tuż przed południem PZPN wydał oficjalny komunikat, w którym odniósł się do medialnych pogłosek i sytuacji selekcjonera.
"Selekcjoner przebywa aktualnie na urlopie. Tydzień temu był w Polsce na meczu Superpucharu Raków – Legia i nie było z jego strony żadnych sygnałów odnośnie zmiany jego planów zawodowych" - czytamy.
>>> Więcej o Euro 2024 <<<
REKLAMA
Santos jak Sousa? Jeden Portugalczyk już porzucił kadrę
Krótki wpis można więc skomentować: wiemy, że nic nie wiemy. Bez wątpienia działaczom nie udało się rozwiać wątpliwości kibiców...
Gdyby Fernando Santos faktycznie zostawił Biało-Czerwonych, zachowałby się identycznie jak jego rodak Paulo Sousa. Ten w grudniu 2021 roku, po jedenastu miesiącach pracy, porozumiał się z brazylijskim Flamengo i zrezygnował z posady selekcjonera reprezentacji Polski, mimo ważnej umowy z Polskim Związkiem Piłki Nożnej.
>>> Więcej o reprezentacji Polski <<<
REKLAMA
- Kim jest Mirosław Stasiak, "bohater" afery w PZPN?
- Mirosław Stasiak miał specjalną akredytację? Nowe informacje o aferze PZPN w Mołdawii
- Wiemy, kto zaprosił Mirosława Stasiaka na mecz z Mołdawią. Jest komentarz Cezarego Kuleszy
/empe, PZPN, Eurosport
REKLAMA