W Rosji próbowano podpalić wojskowe komisje uzupełnień. Zatrzymano trzy kobiety

Komisje usiłowano podpalić w Możajsku i Podolsku w obwodzie moskiewskim, w Rossoszu w obwodzie woroneskim, w Kazaniu, Omsku, Petersburgu, Kałudze, a także w Wierchnieuralsku i Kopiejsku w obwodzie czelabińskim.

Według Bazy część prób podpalenia podjęły kobiety. W Kopiejsku zatrzymano 54-latkę, która rzuciła koktajlem Mołotowa w gabinet medyczny komisji wojskowej. W Wierchnieuralsku zatrzymano 34-letnią kobietę, a w Kałudze 78-letnią emerytkę.

Ataki na Moskwę

W ostatnich dniach dochodzi do ataków dronami na Moskwę. Kilka jednostek miało zostać zestrzelonych, ale jedna maszyna uderzyła w centrum biznesowe Moscow City. Według mera Moskwy Siergieja Sobianina, na którego kanał na Telegramie powołuje się Ukraińska Prawda, uszkodzona została fasada budynku na 21. piętrze. Nikt nie został poszkodowany.

Ukraińskie ataki dronami na cele w Rosji, w tym w Moskwie, to nie tylko operacja psychologiczna, ale też próba zakłócenia logistyki wroga - ocenia dziennik "New York Times".

• Rosjanie próbowali przeniknąć do obwodu czernihowskiego. Ukraińscy pogranicznicy otworzyli ogień
• Komisja ds. badania rosyjskich wpływów. Kolarski: prezydent Duda nie będzie zwlekał z podpisem
• "Zastępuje siły rosyjskie w szkoleniu armii białoruskiej". Amerykański instytut o Grupie Wagnera

IAR/PAP/nt