Co piąty Niemiec chce głosować na AfD. Najwyższe poparcie dla tej partii w historii

Niemiecka partia AfD cieszy się rekordowo wysokim poparciem. Według najnowszego sondażu chce głosować na nią aż 21 proc. badanych. Lepszy wynik osiąga jedynie ugrupowanie CDU/CSU, mogąca liczyć na 25 proc. poparcie. Z kolei partia obecnego kanclerza Olafa Scholza może liczyć jedynie na 17 procent głosów. 

2023-08-02, 12:11

Co piąty Niemiec chce głosować na AfD. Najwyższe poparcie dla tej partii w historii
Na AfD chce głosować 21 proc. Niemców. Foto: CLEMENS BILAN/EPA/PAP

Niemiecka partia opozycyjna AfD notuje kolejne sondażowe zyski i zaczyna doganiać chadeków - wynika z najnowszego badania instytutu Forsa. Ugrupowanie Alice Weidel i Tino Chrupalli może liczyć na 21 procent poparcia.

Według sondażu przeprowadzonego dla stacji telewizyjnych RTL i ntv chadecy osiągają 25 procent. Co prawda nadal zajmują pierwsze miejsce, ale stracili dwa punkty procentowe, które odpłynęły do Alternatywy dla Niemiec. Przewaga CDU/CSU nad AfD skurczyła się tym samym do zaledwie 4 procent.

Sondaż został przeprowadzony po kontrowersyjnej wypowiedzi lidera chadecji Friedricha Merza, który nie wykluczył współpracy z AfD na szczeblach lokalnych. Zdaniem drezdeńskiego politologa Wernera Patzelta było to "niemądre", a w perspektywie nadchodzących wyborów w niektórych landach - "przeciwskuteczne".

Chadecy nie zyskują w sondażach

- Tego typu konstatacje były dla CDU zawsze szkodliwe, co widać w sondażach, w których partia ta nie zyskuje, albo wręcz traci. Przecież akurat na szczeblu lokalnym nie brakuje radykałów, odstręczających wielu wyborców chadecji. Nie chciałbym, żeby największa formacja opozycyjna składała się ze strategicznych głupków - powiedział Polskiemu Radiu Werner Patzelt.

REKLAMA

Media przypominają, że szef turyngskiej AfD Björn Höcke posługuje się językiem budzącym najgorsze skojarzenia. Kiedy kilka lat temu polityk nazwał Pomnik Holokaustu "hańbą", znalazł się na celowniku kontrwywiadu. W swoim landzie Björn Höcke marzy już o samodzielnych rządach, a jego zaufany Maximilian Krah ma być "lokomotywą" w przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego.

W sondażu instytutu Forsa socjaldemokraci zajmują trzecie miejsce. Partia kanclerza Olafa Scholza może liczyć na 17 procent poparcia. Na Zielonych chce głosować 15 procent, a na współrządzącą z nimi FDP - 6 procent respondentów. Lewica oscyluje wokół progu wyborczego.

Czytaj także:

IAR/łs

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej