ME siatkarek: Belgia - Polska. Gospodynie pokonane! Biało-Czerwone wracają na zwycięską ścieżkę i są pewne awansu

• Zarówno Belgijki, jak i Polki miały w dorobku po dwie wygrane w trzech wcześniejszych meczach.
• Biało-Czerwone chcą zdobyć pierwszy od 14 lat medal mistrzostw Europy, dlatego nie mogą tracić punktów z teoretycznie słabszymi zespołami.

Polskie siatkarki są wymieniane w gronie faworytek do medalu mistrzostw Europy, na który czekają od 2009 roku. Podopieczne Stefano Lavariniego mają za sobą świetne występy w Lidze Narodów, którą skończyły na trzecim miejscu, najwyższym w historii swoich występów w tych rozgrywkach.

Biało-Czerwone trafiły do grupy A, która swoje mecze rozgrywa w belgijskiej Gandawie. Nasze siatkarki rozpoczęły od planowanych zwycięstw z niżej notowanymi zespołami: najpierw ograły bez straty seta Słowenię, a potem, z pewnymi problemami, pokonały Węgry (3:1).

Niestety, w poniedziałek Polkom przytrafiła się pierwsza przegrana. Mistrzynie świata Serbki wygrały z naszą drużyną 3:1 i przybliżyły się do zajęcia pierwszego miejsca w grupie, co ma spore znaczenie w kontekście fazy pucharowej imprezy.

Polki lepsze od Belgijek

Polki chciały poprawić nastroje po porażce i pokonać gospodynie grupy A. Belgijki także zaczęły od dwóch zwycięstw: z Węgrami (3:0) i ze Słowenią (3:1). W swoim trzecim spotkaniu niespodziewanie przegrały jednak z Ukrainkami, nie ugrywając nawet seta. Jak się okazało, także z Biało-Czerwonymi przegrały do zera, choć sprawiły faworytkom pewne problemy.

REKLAMA

Początek w wykonaniu Polek był obiecujący. Niezła gra w ataku i dobra zagrywka pozwoliła uzyskać wyraźną przewagę. Czasami przyjęcie zagrywki pozostawiało trochę do życzenia, ale Joanna Wołosz starała się wykorzystywać wszystkie opcje w ataku. Podopieczne Lavariniego prowadziły 9:4, 18:12 i wydawało się, że nic złego już im nie może się przytrafić. Tymczasem dwa błędy przytrafiły się Magdalenie Stysiak, do tego arbiter odgwizdał Wołosz nieczyste odbicie i przewaga Biało-Czerwonych zaczęła błyskawicznie topnieć.

Gdy na tablicy wyników pojawił się wynik 20:19, w hali w Gandawie zawrzało. W ważnym momencie rozgrywająca Jutta Van de Vyver, zaserwowała w aut, w odpowiedzi skutecznym blokiem popisała się Agnieszka Korneluk, a drugą piłkę setową skończyła Magdalena Jurczyk.

Wygrana bez straty seta, ale nie było łatwo

Dość podobnie wygląda druga odsłona. Taktyka polskiej drużyny nie była skomplikowana - głównym celem było wyeliminowanie Herbots z ataku i liderka reprezentacji gospodarzy nie do końca radziła sobie w przyjęciu, ale w ataku była jednak skuteczna. Polkom udało się wypracować kilkupunktową przewagę, ale od stanu 18:14 znów coś się zacięło. Belgijki dołożyły punkty na zagrywce i po chwili był remis 19:19. W decydujących momentach Stysiak i Monika Gałkowska przebiły się przez blok rywalek i Polki objęły prowadzenie 2:0.

Do połowy trzeciej odsłony trwała wyrównana walka. Belgijki korzystały z tego, że biało-czerwone często psuły zagrywkę i atakowały po autach. Od stanu 15:15 gra polskiego zespołu zaczęła przypominać najlepsze momenty z Ligi Narodów. Olivia Różański skończyła dwa ważne ataki, Stysiak też odblokowała się po krótkim marazmie i Polki wygrywały 22:16.

Na finiszu znów przytrafiły się błędy własne, Wołosz przy rozegraniu piłki wpadła na Monikę Fedusio, lecz te straty punktów nie miały większych konsekwencji.

Jest awans. Z Ukrainą o drugie miejsce?

We wcześniejszym pojedynku tej grupy Słowenia wygrała z Węgrami 3:0. W czwartek Polska zagra z Ukrainą i wszystko wskazuje na to, że stawką będzie druga lokata.

REKLAMA

Wiadomo, że Biało-Czerwone są już pewne awansu do 1/8 finału mistrzostw Europy.

Wyniki wtorkowych meczów mistrzostw Europy:

grupa A (Gandawa, Belgia)
Słowenia - Węgry 3:0 (25:19, 25:18, 25:16)
Polska - Belgia 3:0 (25:22, 25:23, 25:21)
tabela
m z p sety pkt
1. Serbia 3 3 0 9-1 9
2. Polska 4 3 1 10-4 9
3. Ukraina 3 2 1 6-3 6
4. Belgia 4 2 2 6-7 6
5. Słowenia 4 1 3 4-9 3
6. Węgry 4 0 4 1-12 0
grupa B (Turyn, Włochy)
Włochy - Bośnia i Hercegowina 3:0 (25:21, 25:17, 25:19)
Bułgaria - Rumunia 3:2 (26:24, 18:25, 25:17, 22:25, 15:12)
tabela
1. Włochy 4 4 0 12-0 12
2. Bułgaria 4 3 1 9-7 8
3. Rumunia 5 2 3 10-12 7
4. Szwajcaria 4 2 2 8-9 6
5. Bośnia i Hercegowina 5 2 3 9-13 5
6. Chorwacja 4 0 4 5-12 1
grupa C (Duesseldorf, Niemcy)
Niemcy - Czechy 2:3 (25:22, 25:23, 24:26, 20:25, 16:18)
Azerbejdżan - Grecja 3:2 (22:25, 25:19, 27:29, 25:18, 15:12)
tabela
1. Turcja 3 3 0 9-1 9
2. Niemcy 4 2 2 9-7 7
3. Azerbejdżan 4 2 2 7-8 5
4. Czechy 4 2 2 7-8 5
5. Grecja 4 1 3 5-10 4
6. Szwecja 3 1 2 4-7 3
grupa D (Tallinn, Estonia)
Estonia - Słowacja 1:3 (26:24, 24:26, 9:25, 18:25)
Holandia - Francja 3:1 (25:23, 27:25, 21:25, 26:24)
tabela
1. Holandia 4 4 4 12-1 12
2. Francja 5 4 0 13-5 11
3. Słowacja 5 3 2 9-7 9
4. Hiszpania 4 1 3 5-10 4
5. Finlandia 4 1 3 4-11 2
6. Estonia 4 0 4 3-12 1

>>> Więcej o mistrzostwach Europy siatkarek  <<< 

• Liga Narodów siatkarek: oprócz medalu - spory zarobek. Polki zapracowały na premie po świetnym turnieju
• Liga Narodów siatkarek: Polki wśród najlepszych zawodniczek turnieju. Biało-Czerwone docenione
• Liga Narodów siatkarek: Polki dumne ze zdobycia medalu. "Dla nas jest jak złoto"
• Liga Narodów siatkarek: wzruszona Stysiak dziękuje kibicom. "Zapominam angielskiego"

/empe, PAP

REKLAMA