Udawała, że robi selfie, a pomagała... namierzać obiekty wojskowe. Kobieta w rękach ukraińskich służb

Ukraińskie służby zatrzymały kobietę, która pod pozorem wykonywania sobie samej zdjęć, czyli robienia tzw. selfie, fotografowała ważne obiekty strategiczne w regionie Charkowa. Te zdjęcia miały posłużyć Rosjanom w dokładniejszym namierzeniu tych celów.

2023-09-05, 12:05

Udawała, że robi selfie, a pomagała... namierzać obiekty wojskowe. Kobieta w rękach ukraińskich służb
Kobieta pod pozorem robienia selfie fotografowała strategiczne obiekty w Charkowie. Foto: Facebook/Vladislav Abdula, Schutterstock

Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zatrzymali kobietę, która pomagała siłom rosyjskim namierzać cele ataków, fotografując obiekty strategiczne w Charkowie pod pozorem robienia sobie selfie - podała SBU.

"Właśnie dzięki przekazanym przez nią namiarom latem 2022 r. agresorzy przeprowadzili uderzenie rakietowe na hale produkcyjne miejscowej fabryki przemysłu energetycznego Ukrainy" - napisał na Facebooku rzecznik SBU obwodu charkowskiego Władysław Abduła.

Zwerbowana jeszcze przed wojną

Według niego kobieta pracowała w fabryce, która została zaatakowana. Do współpracy z rosyjskimi służbami została namówiona podczas wizyty w Moskwie jeszcze przed rozpoczęciem pełnoskalowej wojny Rosji przeciw Ukrainie.

Aby zamaskować swą działalność, kobieta często publikowała w sieciach społecznościowych komentarze krytykujące władze Rosji. Zatrzymano ją podczas wykonywania kolejnego zadania szpiegowskiego. Kobiecie grozi do 12 lat więzienia.

REKLAMA

Obecnie trwa śledztwo SBU w obwodzie charkowskim pod kierownictwem prokuratora.

Proces wewnętrznego oczyszczenia

Pomimo prowadzenia działań wojennych Ukraina cały czas podejmuje także działania zmierzające do wewnętrznego "oczyszczenia" z problemów, które od zawsze wpływały negatywnie na funkcjonowanie kraju. Zatrzymywanie osób podejrzewanych o szpiegostwo na rzecz Moskwy jest jednym z tych kroków.

Czytaj także na i.pl: Ukraiński oligarcha w areszcie. Rosjanie podpalają pola minowe.

W ostatnich dniach głośne było również aresztowanie oligarchy Ihora Kołomojskiego, podejrzanego o oszustwa i pranie brudnych pieniędzy. Kołomojski był jednym z najbogatszych ludzi na Ukrainie. Wypromował Wołodymyra Zełenskiego jako aktora, a następnie jako polityka. Finansował jego kampanię wyborczą w 2019 r.

REKLAMA

Przeciw Ihorowi Kołomojskiemu toczy się wiele dochodzeń. W lipcu ubiegłego roku Wołodymyr Zełenski pozbawił oligarchę obywatelstwa ukraińskiego, co otwiera drogę do ekstradycji do USA, gdzie mógłby stanąć przed sądem pod zarzutem prania brudnych pieniędzy.

Czytaj także:

PAP/łs

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej