El. Euro 2024: Albania - Polska. Gorąca Tirana zweryfikuje Biało-Czerwonych. "Sytuacja wokół kadry jest nerwowa"
- Sytuacja wokół kadry jest na tyle nerwowa, że nie ma teraz szans na jakiekolwiek eksperymenty, choć ja od dawna apelowałem o odmłodzenie drużyny - uważa były kadrowicz Kamil Kosowski po zwycięstwie polskich piłkarzy 2:0 nad Wyspami Owczymi w eliminacjach mistrzostw Europy.
2023-09-08, 19:37
W czwartkowy wieczór na PGE Narodowym podopieczni Fernando Santosa nasłuchali się gwizdów z trybun. Rozczarowali zwłaszcza w pierwszej połowie, ale w 73. i 83. minucie zwycięstwo uratował kapitan Robert Lewandowski, strzelając dwa gole (najpierw z rzutu karnego).
Dzięki temu Biało-Czerwoni awansowali na trzecie miejsce w grupie E. Zgromadzili dotychczas sześć punktów, tracą dwa do Czechów i jeden do Albańczyków.
Kamil Kosowski: nie ma teraz szans na jakiekolwiek eksperymenty
Były skrzydłowy Wisły Kraków, a obecnie ekspert telewizyjny przyznał, że ma bardzo mieszane uczucia po czwartkowym występie biało-czerwonych.
- Podobnie jak kibice - jestem w rozkroku. Mamy trzy punkty, jedziemy - może nie w bardzo dobrych humorach, ale w pełni skoncentrowani i z jasnym celem - na mecz z Albanią do Tirany, a z drugiej strony jakość rywala, jakim były Wyspy Owcze pozwalała mieć nadzieję, że to spotkanie będzie wyglądać zupełnie inaczej. Było w tym meczu dużo sprzeczności, choć i tak wszystkim zależy, aby zagrać w przyszłorocznych mistrzostwach Europy - podkreślił.
REKLAMA
Według 52-krotnego reprezentanta Polski eliminacje te miały być okresem przebudowy zespołu narodowego, wprowadzaniem nowych, młodych piłkarzy, tymczasem tak się nie stało, czego m.in. przykładem są powołania dla doświadczonych piłkarzy, jak: Grzegorz Krychowiak, Kamil Grosicki czy Paweł Wszołek.
- Sytuacja wokół kadry jest na tyle nerwowa, że nie ma teraz szans na jakiekolwiek eksperymenty, choć ja od dawna o to apelowałem. Uważałem, że tak należało zrobić, nawet kosztem tych eliminacji. Reprezentację należało gruntownie przebudować. Tak się nie stało, a mecz z Wyspami Owczymi pokazał, że idziemy w zupełnie inną stronę. Do reprezentacji wrócili piłkarze, którzy już mieli w niej nie grać. Nie wiem nawet, czy można mówić, że zatoczyliśmy koło, gdyż nawet nie zaczęliśmy tego procesu - zauważył.
Misja: Tirana. "To spotkanie udzieli odpowiedzi na wiele pytań"
W niedzielę Biało-Czerwonych czeka jeden z najważniejszych meczów tych eliminacji - z Albanią. Wygrana w Tiranie może sprawiać, że sytuacja w grupie ułoży się bardzo korzystnie dla Polaków.
- To spotkanie udzieli odpowiedzi na wiele pytań. To będzie zupełnie inny mecz i paradoksalnie powinien być dla naszej drużyny łatwiejszy. Z Wyspami Owczymi kluczowe było strzelenie pierwszego gola. Gdyby padł w 5. czy 10. minucie, to pewnie wygralibyśmy 5:0 albo wyżej. Im dłużej było 0:0, tym rywal lepiej się bronił. Nie byliśmy dla gości wymagającym przeciwnikiem, dlatego tak dobrze im szło. Graliśmy zbyt wolno i to był największy mankament, bo piłkarzy z odpowiednią jakością mamy. Potrzebujemy większej pewności siebie. Ta wygrana, nawet w takich okolicznościach, była konieczna. Nie jestem zadowolony z tego, co widziałem na boisku, ale jeśli rozegramy dobry mecz w Tiranie i go wygramy, to wszystko wróci na normalne tory - tłumaczył.
REKLAMA
- Pytanie tylko, czy wygramy? Rywal na pewno jest bardziej wartościowy, ale też taki, który emocjonalnie podchodzi do gry. Jeśli te emocje wezmą górę u Albańczyków, to nie powinno być problemów. Gorzej będzie, jak podejdą na chłodno i wykorzystają te atuty, które posiadają - wskazał Kosowski.
Według niego wygrana w Tiranie pomoże odbudować bardzo negatywny ostatnio klimat wokół kadry, nawiązując m.in. do niedawnego głośnego wywiadu Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji skrytykował w nim m.in. obecne władze PZPN, a także młodszych kolegów z drużyny, zarzucając im brak osobowości.
- Te słowa Roberta Lewandowskiego będą jeszcze długo rozbrzmiewać i jeżeli zdarzy się teraz taki mecz, że drużyna nie podoła mentalnie, że Albańczycy nas złamią, to do kolejnych spotkań będzie znowu wałkowany jeden temat - czy nasi reprezentanci mają osobowość i charakter. Dla mnie odpowiedź jest oczywista - oczywiście, że mają. Przecież gdyby Piotr Zieliński nie miał charakteru, to nie grałby w Neapolu i nie byłyby malowane w tym mieście murale na jego cześć. Jeśli Wojciech Szczęsny nie miałby charakteru, to nie byłby bramkarzem numer 1 w Juventusie. Jeśli Matty Cash nie miałby charakteru, to nie zbliżyłby się nawet do gry w Premier League. Możemy tak dalej wymieniać - powiedział.
Jak wspomniał, być może na przestrzeni wielu lat kadra narodowa za bardzo uzależniła się od Roberta Lewandowskiego.
REKLAMA
- Być może przez ostatnie 8-10 lat trenerzy w reprezentacji nie wypracowali żadnego planu B, planu gry bez Lewandowskiego. Inna sprawa, że Robert nie dawał ku temu okazji - podsumował Kosowski.
Kiedy mecz Albania - Polska?
Mecz Albania - Polska odbędzie się w niedzielę 10 września w Tiranie. Druga drużyna grupy E w czwartek zanotowała ważny remis w Czechach (1:1). Początek meczu Albania - Polska o godzinie 20.45.
>>> Więcej o Euro 2024 <<<
REKLAMA
>>> Więcej o reprezentacji Polski <<<
Czytaj także:
- El. Euro 2024: taka gra na Albanię nie wystarczy. Bereszyński: musimy zdecydowanie podkręcić tempo
- El. Euro 2024: Polska - Wyspy Owcze. Fernando Santos szuka pozytywów. "Tamten mecz był wstydem, ten nie"
- El. Euro 2024: Polska - Wyspy Owcze. Biało-Czerwoni uciekli spod topora. Kto nie zawiódł? [OCENY]
JK/PAP
REKLAMA