El. Euro 2024: Fernando Santos po porażce z Albanią: nie podam się do dymisji
Polska przegrała w Tiranie z Albanią 0:2 w niedzielnym meczu grupy E eliminacji Euro 2024. - Nie podam się do dymisji. Ani dziś, ani jutro - podkreślił Fernando Santos podczas pomeczowej konferencji prasowej.
2023-09-10, 23:30
Sytuacja Biało-Czerwonych w grupie E jest coraz trudniejsza. Dotychczas Polska odniosła tylko dwa zwycięstwa, oba u siebie, a z trzech wyjazdów nie przywiozła ani jednego punktu. Zajmuje czwarte miejsce z sześcioma oczkami, za Albanią - 10, Czechami i Mołdawią - po osiem, przy czym Czesi rozegrali o jeden mecz mniej.
Przed startem eliminacji zapewne mało kto przypuszczał, że niedzielny mecz w Tiranie będzie aż tak ważny dla układu tabeli. Niestety Biało-Czerwoni się nie popisali, przegrywając 0:2.
Na konferencji prasowej Fernando Santos został zapytany, czy poda się do dymisji.
- Ani dziś, ani jutro - uciął.
REKLAMA
Portugalczyka zapytano także o to, czy myśli, że za dzień lub miesiąc nadal będzie pracował z naszą kadrą.
- Zapytajcie prezesa. Jeśli prezes uzna, że dalsza współpraca nie ma sensu, porozmawia ze mną. Nie ma sensu wracać do tej kwestii. Nie podam się do dymisji - podkreślił.
Cezary Kulesza skomentował blamaż w Tiranie na Twitterze.
"Walczymy do końca, choć nie wszystko zależy od nas. Dopóki piłka w grze musimy zrobić wszystko, żeby awansować. Wierzę w naszych zawodników!" - napisał prezes PZPN.
REKLAMA
Fernando Santos na konferencji prasowej:
>>> Więcej o Euro 2024 <<<
>>> Więcej o reprezentacji Polski <<<
Czytaj także:
- El. Euro 2024: Albania - Polska. Katastrofa Biało-Czerwonych w Tiranie, to koniec Santosa?
- El. Euro 2024: Albania - Polska. Kolejna wpadka kadry Santosa. Tak wygląda tabela i terminarz - GRUPA E
REKLAMA