Kryzys migracyjny. Prezes PiS: jedyną metodą walki jest realne uszczelnianie granic

Podczas oświadczenia dla prasy po posiedzeniu rządu Jarosław Kaczyński wraz z premierem Mateuszem Morawieckim poinformował o uchwale przyjętej przez rząd. - Rada Ministrów podjęła uchwałę, która odnosi się do tego wszystkiego, co wiąże się z obecną sytuacją na Lampedusie, ale ta Lampedusa jest tylko i wyłącznie pewnego rodzaju symbolem sytuacji, która zagraża całej Europie, w tym także Polsce - powiedział Jarosław Kaczyński.

• Uchwała rządu ws. nielegalnej migracji. Premier Morawiecki: cała UE może być Lampedusą
• "Nie chcemy więcej migrantów". Mieszkańcy Lampedusy protestują przeciwko władzom
• "Większość migrantów to dorośli mężczyźni". Nasz reporter rozmawiał na Lampedusie z przedstawicielką Czerwonego Krzyża

Jak wskazał, "uchwała stwierdza, że w dokumencie, który ma być przesłany Unii Europejskiej, powinniśmy postawić sprawę w sposób następujący: po pierwsze odrzucić rezygnację z kompromisu, który został zawarty w 2018 r., a który zakładał, że sprawa relokacji jest już sprawą niebyłą w UE". - Proszę pamiętać, że w tej chwili wraca się do czegoś, co zostało już ostatecznie postanowione - dodał prezes PiS.

Zobacz w tvp.info: Rządowa uchwała ws. przymusu relokacji. Kaczyński: te zapowiedzi to zachęta dla przemytników

Posłuchaj

Jarosław Kaczyński: zapowiedzi decyzji o relokacji to w gruncie rzeczy zachęta dla przemysłu handlu ludźmi (IAR) 0:35

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Kryzys migracyjny. Jarosław Kaczyński wyjaśnia: rzeczywiste, realne uszczelnianie granic

- Jedyną metodą walki z tym swego rodzaju - trzeba to tak określić - najazdem - jest rzeczywiste, realne uszczelnianie granic i podejmowanie decyzji odwożenia tych, którzy przedostali się przez granice, do ich państw macierzystych, ewentualnie jakiegoś innego rozwiązania, ale zawsze związanego z pozbywaniem się ich z własnego terytorium, w tym wypadku z terytorium Unii Europejskiej - ocenił Jarosław Kaczyński.

Czytaj w Niezależna.pl: Przemytnik z Łotwy zatrzymany. Wiózł 12 imigrantów

Europejska zachęta dla przemytników ludzi

- Rada Ministrów wskazała na to, że wszelkiego rodzaju zapowiedzi decyzji o relokacji, czy te 10 punktów, które w tej chwili ogłosiła szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, gdzie też tego rodzaju zapowiedź została zawarta, to w gruncie rzeczy zachęta dla przemysłu handlu ludźmi, bo tak to trzeba w istocie określić. Zachęta dla tych, którzy chcą skorzystać z okazji, żeby nielegalnie dostać się do Europy - poinformował Kaczyński po posiedzeniu rządu.

Wicepremier dodał, że tego typu ewentualne decyzje odnoszące się do relokacji "są - z punktu widzenia deklarowanego celu - przeciwskuteczne". 

Polska pokazuje, że można chronić granicę

Kaczyński podkreślił w oświadczeniu, iż "Polska pokazuje, że można walczyć z nielegalną imigracją, ale trzeba po prostu strzec swoich granic".

- Jeżeli, te granice nie są strzeżone - i to wszystko jedno, czy to są granice morskie, czy też granice na lądzie - to wtedy mamy do czynienia z taką sytuacją, jaka dzisiaj ma miejsce na Lampedusie, ale która z czasem i to niezbyt długim czasem, może okazać się czymś, co będzie występowało - i to w nieporównanie większej skali - w całej Europie - powiedział wicepremier.

- Jeszcze raz podkreślam, że to, co robi z tej chwili Komisja Europejska właśnie do takiej sytuacji prowadzi. I ktoś musi mieć odwagę powiedzieć to wprost, bez żadnego bawienia w różnego rodzaju dyplomatyzowanie, powiedzieć wprost, że tak w tej chwili wygląda sytuacja w Europie - podkreślił Kaczyński.

- To jest nasz obowiązek wobec Polski, ale to jest także nasz obowiązek wobec Europy i wobec Unii Europejskiej - dodał prezes PiS.

Zobacz: oświadczenie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i premiera Mateusza Morawieckiego

IAR/PAP/pb/fc