Przemyt migrantów. Na granicy węgiersko-serbskiej ostrzelano policjantów
Węgierska policja poinformowała, że na granicy z Serbią funkcjonariusze straży granicznej zostali ostrzelani z broni półautomatycznej. Prowadzone jest śledztwo w tej sprawie, ale niemal pewne jest, że policjantów zaatakowali członkowie szajki przemycającej migrantów przez granicę.
2023-09-27, 14:40
O wydarzeniu sprzed kilku dni, z powodu toczącego się śledztwa, dopiero dziś poinformowała komenda główna węgierskiej policji. W czasie nocnej próby sforsowania ogrodzenia na granicy serbsko-węgierskiej, w kierunku policjantów granicznych padły strzały.
Na początku miały to być pojedyncze wystrzały a następnie kilka serii. Do zdarzenia doszło w okolicach miejscowości Mórahalom, tuż przy znanym przejściu granicznym w Horgosz.
Przemyt ludzi z Serbii
Według policji strzały oddał ktoś z szajki organizującej przemyt ludzi z Serbii do Węgier, które są bramą migrantów do Unii Europejskiej.
Zobacz także w niezależna.pl: Grochmalski: Tuska V rozbiór Polski. Jak rząd PO-PSL otworzył drzwi rosyjskiej armii do uderzenia na Warszawę
REKLAMA
Szacunki ekspertów mówią, że na terenie Serbii znajduje się około pięć tysięcy migrantów, którzy podróżują tak zwanym "szlakiem bałkańskim". Na granicy z Węgrami korzystają z usług grup przemytniczych, które są coraz brutalniejsze w walce z serbskimi i węgierskimi służbami pilnującymi granicy.
W czasie ostatniego nalotu serbskich funkcjonariuszy skonfiskowano kilkaset sztuk broni i amunicji. Mimo zbudowania ogrodzenia i znacznego wzmocnienia sił po jednej i po drugiej stronie granicy wciąż zwiększa się presja nielegalnych migrantów na zewnętrzne granice Unii Europejskiej w tym rejonie.
Czytaj również:
- "Nie można ufać ludziom, którzy chcieli oddać pół Polski w ręce wroga". Politycy PiS o doktrynie obronnej PO
- Ścieki w Wiśle, afera śmieciowa, współpraca z agentką SB. 5 lat rządów Rafała
IAR/bartos
REKLAMA