Debata w TVP. Morawiecki: nie pozwolimy Tuskowi zawiesić na Polsce tabliczki "Na sprzedaż"
Telewizja Polska zorganizowała przedwyborczą debatę, w której udział wzięli przedstawiciele wszystkich ogólnopolskim komitetów wyborczych. - Nie pozwolimy Tuskowi zawiesić na Polsce tabliczki z napisem "na sprzedaż" - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
2023-10-09, 20:35
W przedwyborczym pojedynku wystąpili:
- premier Mateusz Morawiecki
- Donald Tusk (PO)
- Szymon Hołownia (Trzecia Droga)
- Joanna Scheuring-Wielgus (Lewica)
- Krzysztof Bosak (Konfederacja)
- Krzysztof Maj (Bezpartyjni Samorządowcy)
Sprawdź wypowiedzi Mateusza Morawieckiego i Donalda Tuska.
- Premier Morawiecki: to ostatnia prosta do zwycięstwa, dajmy z siebie wszystko
- "Trzęsące się dłonie", "pozbawiony wianuszka klakierów po prostu bredzi". Internauci bezlitośni dla Tuska po debacie
Pierwszym tematem był pakt migracyjny.
- Migracja oznacza przede wszystkim skandal - stwierdził Tusk. Co jeszcze powiedział? Obrażał m.in. Jarosława Kaczyńskiego czy Telewizję Polską.
REKLAMA
Z kolei premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że "fakty są takie, że to ja na Radzie Europejskiej postawiłem twarde weto wobec nielegalnej migracji". - Zaproponowaliśmy w tej sprawie referendum, a Tusk, będąc szefem Rady Europejskiej, groził Polsce karami - dodał.
Drugim tematem był wiek emerytalny.
- To rząd Tuska podniósł wiek emerytalny, a my go obniżyliśmy. Pan Tusk najbardziej potrafił zadbać o siebie, bo pobiera gigantyczną emeryturę. Jedna z osób powiedziała mi, że za Tuska dostała 2 zł waloryzacji, poprosiła mnie, żebym oddał teraz te dwa złote przewodniczącemu Platformy Obywatelskiej - powiedział szef rządu.
Z kolei Tusk przytoczył wypowiedź Mateusza Morawieckiego z 2010 r., z której wynikało, że obecny premier był zwolennikiem podwyższenia wieku emerytalnego.
Jak sam stwierdził, gdy ponownie zostanie szefem rządu, będzie osobiście pilnował, aby nikt nie podwyższył wieku emerytalnego.
REKLAMA
Trzecim tematem były programy socjalne.
- Tusk miał serce z kamienia, wtedy lody kręciły mafie VAT-owskie. 260 mld zł oddaliśmy polskim dzieciom, uchwalając 500+, które wkrótce będzie wynosić 800+. Ich polityka społeczna to było mniej niż zero. Jeśli wrócą do władzy, to nie będzie pieniędzy na 13. i 14. emerytury, a świadczenia socjalne trafią do nielegalnych migrantów, których chcą ściągnąć do Polski - odpowiedział Morawiecki.
Donald Tusk stwierdził, że "800+ mogło być już w czerwcu, ale zablokowało to Prawo i Sprawiedliwość". Zapowiedział także, że Koalicja Obywatelska zniesie opodatkowanie świadczeń emerytalnych.
Kolejnym tematem była prywatyzacja.
Premier Morawiecki przypomniał, że za czasu rządu PO-PSL pozbyto się udziałów w wielu polskich przedsiębiorstwach za kwotę 58 mld zł.
- Oni sprzedali nawet kolejkę na Kasprowy Wierch i nagrania Krzysztofa Krawczyka czy Czerwonych Gitar. Na co poszły te pieniądze? - pytał premier.
REKLAMA
Jak dodał, "gdyby PO doszłaby do władzy, sprzedałaby lasy i Tatry".
- Nie pozwolimy Tuskowi zawiesić na Polsce tabliczki z napisem "na sprzedaż" - podkreślił szef rządu.
Z kolei Tusk stwierdził, że "Morawiecki i Obajtek sprzedali Rafinerię Gdańską Arabii Saudyjskiej, która zapłaciła za to dwa razy mniej, niż kosztował Cristiano Ronaldo".
Mówił także u "upolitycznieniu Lasu Państwowych" i przestrzegł, że "kto podnosi rękę na polskie lasy, zostanie rozliczony".
REKLAMA
Następny temat - bezpieczeństwo.
Prowadzący debatę pytali także o koncepcję obrony granic i rozwój polskiej armii.
Tusk nie zdecydował się na precyzyjną odpowiedź. - Bezpieczny naród to odważni i doświadczeni przywódcy. Lider obozu Kaczyński ucieka od premierostwa, tchórze i dziwolągi nie mogą rządzić ojczyzną - mówił lider PO.
- Tusk nie potrafi nawet odpowiedzieć na proste pytanie - zwrócił uwagę Morawiecki.
- Według doktryny PO Polska po prawej stronie Wisły miała nie być broniona i pozostawiona ruskiemu sołdatowi. Tusk mylił się we wszystkich ważniejszych kwestiach. Tak było, gdy doszło do ataku na Gruzję, i wtedy, gdy bomby spadały na Kijów - dodał.
REKLAMA
Szóstym tematem debaty było bezrobocie.
Politycy byli pytani o to, jakich narzędzi należy użyć do tego, aby utrzymać niskie bezrobocie. Według danych Eurostatu w sierpniu bez pracy pozostawało 2,8 proc. Polaków.
- Dzisiaj Jarosław Kaczyński jest w Przysusze, tam jest 18 proc. bezrobocia. Oprócz braku pracy dokuczliwe są także ceny i niskopłatne prace - mówił Tusk, zapowiadając, że po objęciu władzy przez jego ugrupowanie nauczyciele otrzymają 30 proc. podwyżki, a pozostali pracownicy budżetówki o 20 proc. wyższe wypłaty.
- Za czasu PO czy praca po 5 zł/h, czy bezrobocie, czy umowa śmieciowa, czy zmywak w Wielkiej Brytanii - mówił Morawiecki.
- Był pan premierem polskiej biedy i bezrobocia - zwrócił się do Tuska.
REKLAMA
- My zwalczyliśmy tę patologię. Mamy najniższe bezrobocie w historii III RP. Będziemy robić wszystko, aby przyciągać nowych zagranicznych inwestorów - uzupełnił.
Ostatnia była "swobodna wypowiedź".
- Przed nami najważniejsze wybory od lat. Zobaczcie, jak zmieniła się Polska przed ostatnie osiem lat - mówił Morawiecki, wyliczając zasługi rządu Zjednoczonej Prawicy.
Jak stwierdził, w wyborach Polacy zdecydują: "Albo Polska pogrążona w kłótni, albo Polska mająca sprawny rząd".
Z kolei Tusk na koniec zaproponował, aby w piątek odbyła się jeszcze jedna debata - z udziałem Mateusza Morawieckiego i Jarosława Kaczyńskiego.
REKLAMA
tvp.info/pb
REKLAMA