"Polska z Węgrami była największym problemem." Niemiecki dziennik wprost o wynikach wyborów w naszym kraju
- Tusk obiecał wyborcom, że powstrzyma stałe dryfowanie Polski w kierunku od Europy. UE nie może funkcjonować, gdy "krytyczna masa" rządów narusza stale jej wartości i nie przestrzega demokratycznych zasad. Polska razem z Węgrami była największym problemem. Teraz to się zmieni - w ten sposób rozstrzygnięcie wyborów w Polsce ocenił na łamach "Sueddeutsche Zeitung" Hubert Wetzel.
2023-10-21, 16:09
W "Sueddeutsche Zeitung" pojawił się powyborczy komentarz Huberta Wetzela, który stwierdził, że "przyjaciele Europy pokonali wrogów Europy", a "Polska, największy i najważniejszy wschodnioeuropejski kraj, powraca na należne jej miejsce w politycznym centrum Unii".
- Tusk obiecał wyborcom, że powstrzyma stałe dryfowanie Polski w kierunku od Europy. UE nie może funkcjonować, gdy "krytyczna masa" rządów narusza stale jej wartości i nie przestrzega demokratycznych zasad. Polska razem z Węgrami była największym problemem. Teraz to się zmieni - wskazuje Wetzel.
Zwrot w Polsce
Odniósł się także do perspektywy transatlantyckiej i możliwej wygranej Donalda Trumpa w nadchodzących wyborach prezydenckich w USA. Wówczas - jak ocenił Wetzel - "UE będzie bardzo wdzięczna polskiemu Donaldowi za to, że wprowadził Polskę na powrót do obozu przyjaciół Europy".
REKLAMA
Wyniki wyborów
W miniony wtorek Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki wyborów parlamentarnych. W wyborach do Sejmu PiS uzyskało 35,38 proc. głosów, KO - 30,70 proc., Trzecia Droga - 14,40 proc., Nowa Lewica - 8,61 proc., Konfederacja - 7,16 proc. PiS w wyborach do Sejmu zdobyło 194 mandaty, KO - 157; Trzecia Droga - 65; Nowa Lewica - 26; Konfederacja - 18. Taki wynik sprawia, że prawdopodobnie to dotychczasowa opozycja będzie w stanie skonstruować koalicję rządzącą.
- Jarosław Kaczyński: Polska się zmieniła, zmieniła się także struktura elektoratu
- Siemoniak: to rzecz przesądzona, premierem koalicyjnym będzie Donald Tusk
- Oddala się wizja 800+. Opozycja twierdzi, że w budżecie nie ma na to pieniędzy
Sueddeutsche Zeitung/Niezalezna.pl/mn
REKLAMA