Środki z KPO dla Polski. Tusk właśnie przyznał, że unijna blokada miała podłoże polityczne
Donald Tusk stwierdził w Brukseli, że do otrzymania pierwszych funduszy w ramach Krajowego Planu Odbudowy "nie będzie potrzebne zakończenie procesu legislacyjnego". Zasugerował, że wystarczy, aby prezydent zezwolił szybko opozycji utworzyć rząd. - Tusk wprost przyznaje, że wszystkie unijne szantaże miały charakter polityczny - ocenił Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości.
2023-10-26, 16:18
- Dobrze byłoby nie przedłużać tego procesu ponad ewidentną potrzebę, ponieważ (...) od tempa zależy, ile i kiedy Polska dostanie pieniędzy - powiedział Donald Tusk, nawiązując do konsultacji u prezydenta i decyzji o desygnowaniu premiera.
Tusk powiedział, że "kiedy tylko powstanie nowy rząd i podejmie pierwsze decyzje, które będą wyraźnie wskazywały na przywracanie rządów prawa i porządku konstytucyjnego, to oczywiście w Europie wszyscy są jak najbardziej za tym, żeby Polska otrzymała jak najszybciej pieniądze".
Europa zobaczy
Tusk zapewnił, że do odblokowania pieniędzy z KPO nie będzie potrzebne zakończenie procesu legislacyjnego.
- Tuż po zmianie rządu wykonamy niezbędne kroki - one nie są zbyt skomplikowane ani czasochłonne - żeby Europa zobaczyła, że praworządność wraca do Polski i pieniądze będą wypłacone tak szybko, jak to możliwe - zapowiedział.
REKLAMA
- Kukiz o Tusku: by uzyskać KPO podpisze dokumenty, które będą poważnym wstępem do federalizacji Unii
- Tusk odblokuje pieniądze z KPO? Prof. Grabowska: jako szef RE nie miał zdolności do przeprowadzenia czegokolwiek
Wykreowana szopka
Słowa lidera Koalicji Obywatelskiej skomentował wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. We wpisie w mediach społecznościowych zwrócił uwagę, że "cały temat »praworządności« to tylko sztucznie wykreowana szopka", a "Donald Tusk wprost przyznaje, że wszystkie unijne szantaże miały charakter polityczny".
Deklarację Donalda Tuska ocenili też m.in. Michał Woś i Jacek Saryusz-Wolski. Sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości zauważył, że "»praworządność« była narracją dla frajerów", a europoseł wskazał, że używanie przez KE blokady KPO jako instrumentu wpływu na wynik wyborów w Polsce jest niedopuszczalnym złamaniem zasad demokracji i praworządności.
REKLAMA
Zwalczanie polskiego rządu
To, co być może nieświadomie przyznał Donald Tusk, było już wcześniej podnoszone przez polityków obozu rządzącego, którzy argumentowali, że brak wypłaty nie rozbija się o kamienie milowe.
- Działania instytucji europejskich w stosunku do Polski, chociażby wstrzymywanie środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), nie były podyktowane merytorycznymi przesłankami, chodziło o zwalczanie demokratycznego polskiego rządu - mówił rano minister aktywów państwowych Jacek Sasin w programie "Kwadrans Polityczny" na antenie TVP1.
- "KE łamała prawo z pobudek politycznych". Fogiel o środkach z KPO dla Polski
- "Decyzje, które podejmuje UE, mają charakter polityczny". Zalewski o blokowaniu środków z KPO
IAR/PAP/tvp.info/fc
REKLAMA
REKLAMA