Ekstraklasa: Stal Mielec odwróciła losy meczu. Koniec serii Górnika Zabrze

Stal Mielec wygrała z Górnikiem Zabrze 2:1 (1:1) w meczu 15. kolejki piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy. Gospodarze od 55. minuty grali w osłabieniu, gdy bezpośrednią czerwoną kartkę obejrzał Holender Bert Esselink.

2023-11-12, 14:37

Ekstraklasa: Stal Mielec odwróciła losy meczu. Koniec serii Górnika Zabrze
Stal Mielec i Górnik Zabrze stworzyły emocjonujące widowisko . Foto: PAP/Darek Delmanowicz
  • Bramki dla gospodarzy zdobyli Mateusz Matras (15') i Białorusin Ilja Szkurin (52'). Dla gości gola strzelił Szymon Czyż (9')
  • W ligowej tabeli Stal (18 pkt) awansowała na 10. miejsce, a Górnik (19 pkt) plasuje się na 8. pozycji. Dla gości to pierwsza porażka po serii trzech kolejnych ligowych zwycięstw
  • Na niedzielę zaplanowano jeszcze dwa spotkania 15. kolejki: o 15.00 Pogoń Szczecin podejmie Raków Częstochowa, a o 17.30 Legia Warszawa zmierzy się z Lechem Poznań

Już w czwartej minucie zabrzanie mieli dogodną okazję do objęcia prowadzenia. Z prawej strony zagrał Daisuke Yokota, a będący przed bramką Stali Adrian Kapralik fatalnie spudłował.

Pięć minut później Mateusz Kochalski musiał wyciągać piłkę z bramki Stali. W okolicy środka boiska walkę o górną piłkę wygrał Sebastian Musiolik. Skierował ją głową do Szymona Czyża. Ten znalazł się w sytuacji sam na sam i pokonał brakarza mielczan.

Niezbyt długo fani zespołu gospodarzy zastanawiali się, czy porażka oznacza dymisję trenera Kamila Kieresia. Podopieczni tego szkoleniowca szybko bowiem wyrównali. Dokładnie było to w 15. minucie. Wówczas "zaspali" obrońcy zespołu z Górnego Śląska. Zapomnieli przypilnować zamykającego akcję Stali przy rzucie rożnym Mateusza Matrasa. Po dośrodkowaniu Krystiana Getingera, piłka trafiła właśnie do niego i było 1:1.

Trzy minuty później ten sam zawodnik Stali powinien zdobyć drugą bramkę. Jednak nie wykorzystał tzw. 100-procentowej okazji strzelając niecelnie.

Mimo sytuacji z obu stron, przed przerwą wynik spotkania nie uległ już zmianie.

Stal wyszła na prowadzenie w 51. min. Po świetnym dośrodkowaniu z lewej strony Getingera celną główką popisał się Ilja Szkurin.

Cztery minuty później Essselink sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Kapralika, za co ujrzał czerwoną kartkę.

Zabrzanie do końca spotkania posiadali dużą przewagę, ale nie zdołali zdobyć drugiej bramki. Najbliższy tego był Filipe Nascimento. Jednak jego piękny strzał w 87. min obronił mielecki bramkarz.

Stal grając w osłabieniu miała jedną dobrą okazję do zdobycia gola. W 77. min Szkurin znalazł się z piłką w polu karnym Górnika. Stoczył ostrą walkę z Kryspinem Szcześniakiem, w efekcie której obaj upadli. Początkowo sędzia pokazał żółtą kartkę graczowi z Zabrza i podyktował rzut karny. Dopiero po analizie akcji, która trwała aż cztery minuty, odwołał te decyzje. 

PGE FKS Stal Mielec - Górnik Zabrze 2:1 (1:1).

Bramki: 0:1 Szymon Czyż (9), 1:1 Mateusz Matras (15), 2:1 Ilja Szkurin (51-głową).

Czerwona kartka - PGE FKS Stal Mielec: Bert Esselink (55-faul).

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów: 5 665.

PGE FKS Stal Mielec: Mateusz Kochalski - Bert Esselink, Mateusz Matras, Leandro - Łukasz Gerstenstein, Michał Trąbka, Matthew Guillaumier, Krystian Getinger - Maciej Domański, Ilja Szkurin, Krzysztof Wołkowicz (58. Alvis Jaunzems).

Górnik Zabrze: Daniel Bielica - Norbert Barczak (82. Boris Sekulic), Kryspin Szcześniak, Rafał Janicki, Michal Siplak (82. Erik Janza) - Adrian Kapralik, Damian Rasak, Szymon Czyż (67. Filipe Nascimento), Dani Pacheco (67. Paweł Olkowski), Daisuke Yokota - Sebastian Musiolik (46. Piotr Krawczyk). 

REKLAMA

Czytaj także:

kp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej