El. Euro 2024: trzy nagłe zmiany w reprezentacji przed Polska - Czechy. Debiutant wśród powołanych

Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Michał Probierz powołał na listopadowe mecze Mateusza Łęgowskiego, Karola Struskiego i Tymoteusza Puchacza. Zastąpią oni kontuzjowanych Patryka Dziczka, Adriana Benedyczaka oraz Matty'ego Casha.

2023-11-13, 07:31

El. Euro 2024: trzy nagłe zmiany w reprezentacji przed Polska - Czechy. Debiutant wśród powołanych — Karol Struski ma szansę zadebiutować w pierwszej reprezentacji Polski . Foto: PAP/Zbigniew Meissner

13 listopada rusza zgrupowanie reprezentacji Polski przed ostatnim meczem eliminacji Euro 2024
17 listopada Polacy zakończą zmagania w eliminacjach mistrzostw Europy meczem z Czechami
Cztery dni później zagrają towarzysko z Łotwą, a oba mecze odbędą się na PGE Narodowym

W ubiegły czwartek Michał Probierz powołał 25 piłkarzy na ostatni mecz eliminacji Euro 2024 z Czechami (17 listopada) oraz towarzyskie starcie z Łotwą (21 listopada), które odbędą się na PGE Narodowym w Warszawie.

Niestety, okazało się, że nie wszyscy powołani będą mogli przyjechać na zgrupowanie kadry. Kontuzje uniemożliwiły to bowiem pomocnikowi Patrykowi Dziczkowi z Piasta Gliwice, skrzydłowemu Parmy Adrianowi Benedyczakowi i prawemu obrońcy Aston Villi Matty'emu Cashowi.

Jak poinformowano w komunikacie Polskiego Związku Piłki Nożnej, selekcjoner zdecydował się powołać w ich miejsce dwóch pomocników: Mateusza Łęgowskiego z Salernitany i Karola Struskiego z Arisu Limassol oraz lewego defensora Tymoteusza Puchacza z Kaiserslautern.

Spośród trojga awaryjnie powołanych zawodników debiutantem w seniorskiej reprezentacji jest tylko grający w lidze cypryjskiej Struski, który z Polski wyjechał w ubiegłym roku, a wcześniej grał w Jagiellonii Białystok.

REKLAMA

Kiedy grają Biało-Czerwoni?

Podczas najbliższego zgrupowania reprezentacja Polski zmierzy się z Czechami (17 listopada godzina 20.45) w ramach el. Euro 2024 i towarzysko z Łotwą (21 listopada). Jeżeli nasza kadra nie wygra z Czechami, straci szanse na bezpośrednią kwalifikację do europejskiego czempionatu i o awans będzie musiała walczyć w barażach.

Zwycięstwo z naszymi południowymi sąsiadami nie zagwarantuje jednak awansu - Polacy będą musieli liczyć na korzystne rozstrzygnięcie w meczu Czechy - Moładwia.