El. Euro 2024: Michał Probierz i Robert Lewandowski apelują. "Więcej wiary i pewności siebie"

Piłkarska reprezentacja Polski rozpoczyna w poniedziałek zgrupowanie przed ostatnim meczem kwalifikacji do mistrzostw Europy z Czechami oraz towarzyskim spotkaniem z Łotwą. Podczas konferencji prasowej, rozpoczynającej listopadowe zgrupowanie Robert Lewandowski i Michał Probierz apelowali o wiarę w umiejętności kadrowiczów.

2023-11-13, 17:20

El. Euro 2024: Michał Probierz i Robert Lewandowski apelują. "Więcej wiary i pewności siebie"
Michał Probierz i Robert Lewandowski . Foto: PAP/Leszek Szymański
  • 13 listopada rusza zgrupowanie reprezentacji Polski przed ostatnim meczem eliminacji Euro 2024
  • 17 listopada Polacy zakończą zmagania w eliminacjach mistrzostw Europy meczem z Czechami
  • Cztery dni później zagrają towarzysko z Łotwą, a oba mecze odbędą się na PGE Narodowym

Robert Lewandowski podkreślił, że stawką spotkania z Czechami nie jest jedynie zachowanie szans na bezpośredni awans na Euro, ale również poprawa atmosfery wokół kadry.

- Mecz z Czechami jest bardzo ważny. Wygrana w tym spotkaniu pozwoli nam zbudować coś na przyszłość. Będziemy podchodzić do niego tak, aby wygrać, a co to nam da? Okaże się, ale chcemy wrócić na dobre tory. To mecz ważny pod kątem morale - oświadczył kapitan Biało-Czerwonych.

"Lewy" powrócił do formy, którą zatracił w wyniku kontuzji, której doznał na początku października. Dubletem przeciwko Alaves przerwał sześciomeczową serię bez gola.

- Łatwo się liczy takie serie, pewnie mam na koncie więcej takich serii. Dla mnie to statystyki bez większego znaczenia. Moją rolą na boisku jest obecność w polu karnym i strzelanie goli, dlatego każda bramka jest ważna. Czuję, że po kontuzji nie ma już śladu i wróciłem do formy - zapewnia.

REKLAMA

35-latek podkreśla wagę pewności siebie w reprezentacji. - Gra na Stadionie Narodowym to wielkie wyzwanie. W pewnych momentach może być wręcz utrudnieniem. Pewność siebie jest ważna – nie może być tak, że większość drużyny jej nie ma. To może być jedynie chwilowe - podkreśla.

Lewandowski jest przekonany, że w najbliższych latach polska piłka będzie robiła postępy. - Nie wydaje mi się, żeby potencjał naszej kadry spadał. Widać, że jest większa liczba zawodników w ligach zagranicznych. Zawsze przy wymianie kilku zawodników pojawia się przestój, ale to kwestia czasu. Szkolenie ciągle się rozwija, ale trudno, by przyniosło efekty po 2-3 latach. Potrzebujemy czasu - zaznacza.

W mediach pojawiła się pogłoski, według których Lewandowski ma opuścić zgrupowanie kadry przed meczem z Łotwą. Napastnik Barcelony dementuje te doniesienia. - Nie ma takiego tematu, bym opuścił zgrupowanie przed meczem z Łotwą. Przyjechałem z nastawieniem, że najbliższe 10 dni spędzę w Warszawie - deklaruje.

Michał Probierz o powołaniach

REKLAMA

W ostatniej chwili z kadry na listopadowe mecze wypadli Matty Cash, Adrian Benedyczak i Patryk Dziczek. Dlaczego? - Czekaliśmy, aż wszyscy skończą mecze. Wysyłaliśmy dodatkowe powołania po ostatnim niedzielnym spotkaniu. Rozmawialiśmy także z doktorem, który osobiście zobaczył Patryka Dziczka, rozmawiał z Mattym Cashem i lekarzem Aston Villi. Podjęliśmy takie decyzje tylko ze względu na kontuzje - tłumaczy.

Selekcjoner odniósł się również do hierarchii bramkarzy w reprezentacji. - Wojtek Szczęsny pozostanie numerem jeden. Marcin Bułka został powołany, a Bartłomiej Drągowski nie został powołany, bo ma uraz - tłumaczy.

Miejsca w kadrze zabrakło dla Arkadiusza Milika. Probierz zapewnia jednak, że atakujący Juventusu może niebawem powrócić do drużyny narodowej. - Obserwujemy i analizujemy zawodników i na tej podstawie wybraliśmy ofensywnych graczy. Nikomu nie zamykamy drzwi do kadry, również Arkowi. Na dzisiaj go nie ma, postawiliśmy na innych zawodników, którzy obecnie grają i strzelają gole - wyjaśnił.

Trener Biało-Czerwonych zaapelował również o większą wyrozumiałość ze strony kibiców i ekspertów oraz wiarę w jego umiejętności.

REKLAMA

- Przez 7 tygodni pracy obejrzeliśmy ok. 80 meczów. Nieraz rzucane są nazwiska po jednym dobrym meczu. Wydaje mi się, że zasługuję na odrobinę zaufania. (…) Gdy patrzę w lustro, to wierzę, że jestem w stanie uratować te eliminacje. Proszę o więcej cierpliwości - powiedział.

Listopadowe zgrupowanie, które w poniedziałek rozpoczyna się w Warszawie, będzie dla reprezentacji Polski inne niż te we wrześniu czy w październiku. Podopieczni Michała Probierza zagrają bowiem tylko jeden mecz o punkty, ale jakże ważny. 

Same zwycięstwo z Czechami nie zapewni jednak Biało-Czerwonym awansu na przyszłoroczny turniej w Niemczech.

Konferencja prasowa Michała Probierza i Roberta Lewandowskiego

Czytaj także:

REKLAMA

/red/kier/bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej