MŚ U-17: blamaż Polaków w meczu z Senegalem. Biało-Czerwoni stracili aż cztery gole

W początkowej fazie meczu żadna z drużyn nie była w stanie narzucić rywalom swoich warunków. W 18. minucie Senegalczycy przeprowadzili jednak efektowną akcję na prawej flance - Dieme ograł Burgula i płasko dośrodkował w kierunku Gueye. Napastnik "Lwów Terangi" wyprzedził Orlikowskiego i z bliska wpakował piłkę do siatki, otwierając wynik meczu.

Biało-Czerwoni ruszyli do ataku. Defensorów rywali wymanewrował Skoczylas, ale golkiper Senegalu obronił jego strzał. Dominowali jednak Afrykańczycy - w 27. minucie w słupek polskiej bramki zza pola karnego trafił Diongue. W odpowiedzi indywidualną akcję przeprowadził Mikołajewski, a piłkę po jego strzale "wypluł" Diouf. Niestety błędu bramkarza rywali nie udało się wykorzystać polskim napastnikom.

Gra błyskawicznie przenosiła się z jednego pola karnego pod drugie. Właśnie po szybkim kontrataku Biało-Czerwoni stracili drugiego gola. Prawym skrzydłem ruszył Gning, a jego płaskie dośrodkowanie niefortunnie przeciął Szala, który w 31. minucie wpakował piłkę do własnej bramki.

Na kilka minut przed końcem pierwszej połowy mecz został przerwany z powodu nadciągającej burzy. Niemal od razu po wznowieniu dobrą szansę miał Borys, jednak jego uderzenie z najwyższym trudem obronił Diouf. Biało-Czerwoni nie zdołali jednak strzelić gola kontaktowego przed przerwą.

REKLAMA

W 52. minucie było już "po wszystkim". Senegalczycy przejęli piłkę w środku pola, wypuścili w uliczkę Dioufa, który zacentrował do Gueye, który z 5. metra po raz drugi pokonał Matysa. Po trzecim golu Polacy zupełnie się "rozsypali". W kolejnych akcjach szanse ponownie mieli Diouf i Gueye, ale na szczęście Biało-Czerwonych byli nieskuteczni.

Polacy otrząsnęli się w 66. minucie, kiedy nieco szczęśliwie piłkę do siatki rywali skierował Reguła. Po drodze do bramki futbolówka rykoszetowała, myląc golkipera rywali. Trzy minuty później Senegalczycy wybili Biało-Czerwonym z głowy marzenia o choćby remisie - po dośrodkowaniu z prawej flanki hat-tricka skompletował Gueye.

Zwycięstwo Senegalczyków mogło być jeszcze bardziej okazałe, lecz dobrze spisywał się Matys, który w kilku sytuacjach w końcówce uratował kolegów od całkowitej kompromitacji.

Sytuacja podopiecznych Marcina Włodarskiego w grupie MŚ jest opłakana. Biało-Czerwoni zajmują ostatnie miejsce z zerowym dorobkiem punktowym i bilansem bramkowym 1:5. Z czterozespołowej grupy wyjdą dwie najlepsze drużyny i cztery ekipy z trzecich miejsc. Szanse Polaków na awans są więc już jedynie matematyczne.

REKLAMA

W ostatnim meczu Biało-Czerwoni zmierzą się z Argentyną, która w czwartek zagra z Japonią. "Albicelestes" w pierwszej kolejce przegrali z Senegalem 1:2. 

Polska - Senegal 1:4 (0:2)

Bramki: dla Polski - Marcel Reguła (66); dla Senegalu - Idrissa Gueye trzy (18, 52, 69), Dominik Szala (30-samob.).

Żółte kartki: Senegal - Ibrahima Diallo.

Sędzia: Omar Mohamed Al Ali (Zjednoczone Emiraty Arabskie).

Polska: Michał Matys - Dominik Szala (65. Piotr Kowalik), Igor Orlikowski, Michał Gurgul - Krzysztof Kolanko, Igor Brzyski (46. Marcel Reguła), Maksymilian Sznaucner, Karol Borys, Jakub Krzyżanowski (65. Szymon Łyczko) - Mateusz Skoczylas, Daniel Mikołajewski (53. Mike Huras).

Senegal: Serigne Diouf - Ibrahima Diallo (82. Cherif Niabaly), Fallou Diouf, Mamadou Diallo, Pierre Dorival - Yaya Dieme (65. Clayton Diandy), Daouda Diong, Mamadou Gning (65. Omar Sall), Alpha Toure, Amara Diouf (78. Mamadou Sawane) - Idrissa Geye (77. Saliou Faye).

• El. Euro 2024: Jakub Kiwior liczy na rehabilitację w meczu z Czechami. "Musimy być skoncentrowani"
• El. Euro 2024: Marcin Bułka nie spoczywa na laurach. "To dopiero początek"
• El. Euro 2024: Michał Probierz i Robert Lewandowski apelują. "Więcej wiary i pewności siebie"
• El. Euro 2024: reprezentacja Polski zaczyna zgrupowanie. "Dawno nie byliśmy w takiej sytuacji"

bg