"Na Kremlu strzelają korki od szampana". Bochenek po odwołaniu komisji ds. wpływów Rosji
- Jestem zdumiony decyzją o odwołaniu członków komisji ds. zbadania rosyjskich wpływów - powiedział w Sejmie dziennikarzom rzecznik PiS Rafał Bochenek. - Największa radość panuje na Kremlu i tam strzelają korki od szampana - dodał. Ocenił też, że Donaldowi Tuskowi bardzo zależało na tym, aby tę komisję wyrugować.
2023-11-29, 22:33
Sejm odwołał w środę wieczorem w głosowaniu ośmiu członków Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022: Sławomira Cenckiewicza, Andrzeja Zybertowicza, Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego, Łukasza Cięgoturę, Marka Szymaniaka, Arkadiusza Puławskiego, Andrzeja Kowalskiego i Michała Wojnowskiego.
- Największa radość panuje na Kremlu i tam strzelają korki od szampana - jestem zdumiony taką decyzją. Uważam, że taka komisja, która funkcjonuje na wzór tych z wielu innych krajów zachodniej Europy, powinna również w Polsce powstać, po tych wielu, wielu latach ewidentnych wpływów agentury rosyjskiej na to, co dzieje się w przestrzeni publicznej w Polsce - powiedział dziennikarzom Bochenek.
Jasny cel prac
Wskazał, że zakres działalności komisji "był jasny - miała wyjaśnić wpływy ewentualne rosyjskie w latach 2007-2022". - Jeżeli chodzi o te wątpliwości, które się pojawiały i dotyczyły m.in. środków zaradczych, jakie pierwotnie były w tej ustawie umiejscowione przecież prezydent Andrzej Duda złożył w tej sprawie nowelizację, która była odpowiedzią niejako na postulaty opozycji, a mimo to politycy PO nie zagłosowali za powołaniem komisji - zwrócił uwagę Bochenek.
- To świadczy o tym, że bali się tej komisji, widocznie ewidentnie wiedzą, że mają coś na sumieniu, zwłaszcza Donald Tusk, to przerażenie, które widziałem w jego oczach, było straszne i rzeczywiście widać, że bardzo Donaldowi Tuskowi zależało, aby tę komisję wyrugować z życia publicznego, aby takiego ciała, które zbada wpływy rosyjskie na najważniejsze decyzje w państwie polskim, po prostu nie było - podkreślił rzecznik PiS.
REKLAMA
Krótki czas pracy komisji
31 sierpnia, na ostatnim posiedzeniu Sejm IX kadencji powołał 9 członków komisji ds. zbadania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022. Wszyscy zostali zgłoszeni przez PiS, opozycja nie przedstawiła swoich kandydatów i nie wzięła udziału w głosowaniu.
Posłuchaj
Sejm odwołał członków Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022. Głosowanie poprzedziła burzliwa debata - relacja Mariusza Pieśniewskiego (IAR) 0:58
Dodaj do playlisty
Na członków komisji zostali wówczas powołani: dyrektor Wojskowego Biura Historycznego Sławomir Cenckiewicz, doradca prezydenta prof. Andrzej Zybertowicz, przewodniczący Rady ds. Bezpieczeństwa i Obronności przy prezydencie RP prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski oraz Łukasz Cięgotura, Michał Wojnowski, Józef Brynkus, Marek Szymaniak, Arkadiusz Puławski i Andrzej Kowalski.
Czytaj także:
- "Gdyby się nie bali, to pozwoliliby jej działać". Premier Morawiecki o komisji ds. rosyjskich wpływów
- Mastalerek o odwołaniu członków komisji ds. rosyjskich wpływów: nie wiem, czego się obawiają politycy tamtej strony
- Interesy córki Putina. Bloomberg: zajmuje się poszerzaniem wpływów Rosji w Afryce
[ZOBACZ TAKŻE] Poseł PiS Jan Mosiński gościem Polskiego Radia 24:
PAP, IAR/ mbl
REKLAMA