NBA: San Antonio Spurs z 18. porażką z rzędu. Giannis Antetokounmpo zdobył 64 punkty i pobił klubowy rekord
Koszykarze San Antonio Spurs, z Jeremym Sochanem w składzie, ponieśli 18. porażkę z rzędu w lidze NBA, którzy po zaciętej końcówce przegrali z Los Angeles Lakers 119:122. Klubowy rekord Milwaukee Bucks - zdobywając 64 punkty - ustanowił Giannis Antetokounmpo.
2023-12-14, 10:54
Nie pomogło double-double Wembanyamy. Trwa czarna seria Spurs
Środowe spotkanie we Frost Bank Center w San Antonio, które obejrzał komplet 18 354 widzów, Sochan rozpoczął w pierwszej piątce i ponownie był jednym z głównych rozgrywających zespołu. Na parkiecie przebywał ponad 29 minut. W tym czasie zanotował pięć punktów, trafiając jeden z pięciu rzutów za dwa punkty, jeden z czterech "za trzy" i pudłując obydwa wolne. Miał także osiem zbiórek, pięć asyst i trzy straty.
Lakers, występujący bez narzekającego na uraz lewej łydki swojego gwiazdora LeBrona Jamesa, byli stroną przeważającą od początku spotkania, a nie do zatrzymania był świetnie dysponowany ich drugi lider Anthony Davis. Goście schodzili na przerwę z dwucyfrową przewagą punktową (60:50).
Po powrocie na parkiet jeszcze powiększyli różnicę, która na początku czwartej kwarty wynosiła już 20 punktów (94:74). Gospodarze zabrali się wtedy do odrabiania strat i po kilkunastu minutach świetnej gry zdołali je zniwelować niemal do zera, wygrywając ostatnią kwartę 45:30.
Na 21,2 sekundy przed końcową syreną ich najlepszy strzelec, Francuz Victor Wembanyama, stanął na linii rzutów wolnych przy wyniku 115:117, jednak wykorzystał tylko jedną próbę. "Ostrogi" musiały decydować się na przewinienia taktyczne, ale zimną krew zachował Davis, który wykorzystał cztery kolejne wolne i tym samym przypieczętował zwycięstwo Lakers.
REKLAMA
- W pierwszej połowie nie walczyliśmy. Nie graliśmy mądrze i starannie, próbowaliśmy grać zbyt szybko. Nie zrobiliśmy niczego, z czego bogowie koszykówki byliby zadowoleni. W drugiej części meczu moi zawodnicy grali lepiej, rywalizowali, podejmowali dobre decyzje. Każdy popełnia błędy, ale walczyli o zwycięstwo. Jestem z tego zadowolony i chcę zobaczyć, jak przeniesie się to na piątek" - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener Gregg Popovich.
Wembanyama odnotował tzw. double-double - 30 punktów i 13 zbiórek oraz miał sześć bloków. Wspierali go Keldon Johnson - 28 pkt i osiem asyst oraz Malaki Branham - 19 pkt. Anthony Davis uzyskał dla Lakers 37 pkt i miał 10 zbiórek.
Obydwa zespoły spotkają się ponownie już w nocy z piątku na sobotę.
Spurs z bilansem 3-20 zajmują ostatnie miejsce w Konferencji Zachodniej, Lakers (15-10) są na piątej pozycji.
REKLAMA
Pistons gorsi niż drużyna Sochana
Jeszcze gorzej od ekipy z San Antonio spisują się Detroit Pistons, którzy ponieśli 21. porażkę z rzędu, ulegając na własnym parkiecie zespołowi Philadelphia 76ers 111:129. "Tłoki" jeszcze nigdy nie miały tak czarnej passy w jednym sezonie. Zdarzyło im się przegrać 21 kolejnych meczów, ale było to pod koniec edycji 1979/80 oraz na początku 1980/81.
41 punktów i 11 zbiórek uzyskał kameruński środkowy gości Joel Embiid. Najlepszym strzelcem Pistons był Chorwat Bojan Bogdanović - 31 pkt.
Popis Giannisa Antetokounmpo. 64 punkty nowym rekordem Bucks
Ten dzień w NBA zostanie zapamiętany jednak przede wszystkim z racji popisu reprezentanta Grecji Giannisa Antetokounmpo, który w meczu z Indiana Pacers, wygranym u siebie 140:126, zdobył dla Milwaukee Bucks 64 punkty, co jest klubowym rekordem. MVP rozgrywek w 2019 i 2020 roku oraz mistrz ligi w 2021 trafił 20 z 28 rzutów z gry oraz 24 z 32 wolnych, miał także 14 zbiórek, cztery przechwyty i trzy asysty.
Poprzedni strzelecki rekord Bucks należał do Michaela Redda - 57 punkty w meczu z Utah Jazz w 2006 roku. Najlepsze dotychczasowe osiągnięcie Antetokounmpo, od początku kariery reprezentującego klub z Milwaukee, to 55 pkt w spotkaniu z Washington Wizards w styczniu 2023.
REKLAMA
Wyniki środowych meczów koszykarskiej ligi NBA:
Washington Wizards - New Orleans Pelicans 122:142
Detroit Pistons - Philadelphia 76ers 111:129
Toronto Raptors - Atlanta Hawks 135:128
Miami Heat - Charlotte Hornets 115:104
San Antonio Spurs - Los Angeles Lakers 119:122
Milwaukee Bucks - Indiana Pacers 140:126
Houston Rockets - Memphis Grizzlies 117:104
Utah Jazz - New York Knicks 117:113
Phoenix Suns - Brooklyn Nets 112:116
Tabele:
Eastern Conference
Atlantic Division
Z P proc.
1. Boston Celtics 17 5 .773
2. Philadelphia 76ers 16 7 .696
3. New York Knicks 13 10 .565
3. Brooklyn Nets 13 10 .565
5. Toronto Raptors 10 14 .417
Central Division
1. Milwaukee Bucks 17 7 .708
2. Indiana Pacers 13 9 .591
3. Cleveland Cavaliers 13 11 .542
4. Chicago Bulls 9 16 .360
5. Detroit Pistons 2 22 .083
Southeast Division
1. Orlando Magic 16 7 .696
2. Miami Heat 14 10 .583
3. Atlanta Hawks 9 14 .391
4. Charlotte Hornets 7 15 .318
5. Washington Wizards 3 20 .130
REKLAMA
Western Conference
Pacific Division
1. Los Angeles Lakers 15 10 .600
2. Sacramento Kings 13 9 .591
3. Los Angeles Clippers 13 10 .565
4. Phoenix Suns 13 11 .542
5. Golden State Warriors 10 13 .435
Southwest Division
1. Dallas Mavericks 15 8 .652
2. Houston Rockets 12 9 .571
3. New Orleans Pelicans 14 11 .560
4. Memphis Grizzlies 6 17 .261
5. San Antonio Spurs 3 20 .130
Northwest Division
1. Minnesota Timberwolves 17 5 .773
2. Oklahoma City Thunder 15 7 .682
3. Denver Nuggets 16 9 .640
4. Utah Jazz 8 16 .333
5. Portland Trail Blazers 6 16 .273
- NBA: Lakers pierwszymi zwycięzcami śródsezonowego turnieju. Świetny mecz Anthony'ego Davisa
- NBA: Celtics nie do zatrzymania u siebie. Drużyna z Bostonu pewnie pokonała Cavaliers
- NBA: słaby mecz Jeremy'ego Sochana i kolejna porażka Spurs. Trwa fatalna seria "Ostróg"
JK/PAP
REKLAMA