Fabryka Tesli w Niemczech wstrzymuje produkcję. Wydarzenia na Morzu Czerwonym opóźniają dostawy
Niemiecka fabryka producenta aut elektrycznych Tesla wstrzymuje produkcję w związku z sytuacją w rejonie Morza Czerwonego. Chodzi o zakłócenia w łańcuchach dostaw, spowodowane atakami rebeliantów Huti na statki handlowe. W nocy USA i Wielka Brytania zaatakowały cele powiązane z terrorystami w Jemenie.
2024-01-12, 10:33
W związku z nieustającymi atakami rebeliantów Huti większość zachodnich firm zdecydowała się na przekierowanie statków na dłuższą trasę wokół Przylądka Dobrej Nadziei w RPA. Jest wprawdzie bezpieczniejsza, ale powoduje opóźnienia w dostawach.
Podróż z Chin do Europy trwa o 10 dni dłużej i podnosi koszty transportu.
Posłuchaj
Wobec tego Tesla poinformowała o wstrzymaniu produkcji w niemieckiej fabryce na dwa tygodnie. Tak zwana Gigafactory w podberlińskim Grünheide jest pierwszym zakładem produkcyjnym Elona Muska w Europie. Z jej taśm zjeżdża cotygodniowo pięć tysięcy aut elektrycznych. W sumie pracuje tam około 11 tys. osób, ze względu na lokalizację także wielu Polaków.
Fabryka w Brandenburgii nie dysponuje jednak jeszcze liniami produkującymi baterie, które są dostarczane droga morską. Branżowy lider z Teksasu przyznał, że eskalacja sytuacji na Morzu Czerwonym wydłuża produkcję o około 20 dni.
REKLAMA
Dyrekcja brandenburskiego zakładu Tesli ogłosiła wstrzymanie produkcji między 29 stycznia a 11 lutego.
PR24.pl, IAR, DoS
REKLAMA