Inflacja w Polsce. W drugiej połowie roku będzie wzrost? Eksperci wyjaśniają

W najbliższych miesiącach inflacja spadnie w okolice granic celu NBP. W drugiej połowie jednak wskaźnik ten wzrośnie z uwagi na podwyżki cen administrowanych - czytamy w komentarzu kierownika zespołu makroekonomii PIE Jakuba Rybackiego do danych GUS.

2024-01-15, 11:52

Inflacja w Polsce. W drugiej połowie roku będzie wzrost? Eksperci wyjaśniają
zdjęcie ilustracyjne. . Foto: Shutterstock/Tupungato

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2023 r. wzrosły o 6,2 proc. w ujęciu rocznym, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,1 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny. Wcześniej w szybkim szacunku GUS podawał, że inflacja w grudniu wyniosła 6,1 proc., licząc rok do roku, i 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym.

Jak ocenił kierownik zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego Jakub Rybacki w komentarzu do danych GUS, spadła też inflacja bazowa. "Obecnie kształtuje się w okolicach 6,9 proc., napędzana głównie cenami usług. Tempo wzrostu cen towarów spadło do 5,5 proc. Niżej od prognoz wzrosły także koszty ogrzewania" - czytamy w komentarzu.

Spadek inflacji

"Nadchodzące miesiące przyniosą dalszy spadek inflacji. Bieżące tendencje sugerują, że w marcu CPI będzie zbliżone do górnej granicy celu NBP (3,5 proc.)" - wskazał ekonomista PIE.

Jego zdaniem, ceny żywności powinny być niższe niż przed rokiem, podobne trendy będą panować przy cenach energii. Ocenił także, że będą rosły ceny usług i że zaskoczeniem mogą być podwyżki cen komunalnych, które charakteryzują się rzadszą aktualizacją cenników.

REKLAMA

Wzrost inflacji

"Druga połowa roku przyniesie wzrost inflacji związany z działaniami administracyjnymi. Ewentualny wzrost stawki VAT na żywność oznacza większą inflację o 0,8 pkt. Bardziej doniosłym wydarzeniem będzie jednak częściowe odmrożenie cen energii. Spodziewamy się, że podwyższy CPI o około 2 pkt" - stwierdził Jakub Rybacki. 

Czytaj także:

Inflacja a stopy procentowe

Zdaniem ekonomisty banku ING Banku Śląskiego Adama Antoniaka Rada Polityki Pieniężnej zdaje sobie sprawę, że spadek inflacji w okolice celu NBP w I kw. 2024 r. będzie przejściowy, a perspektywy inflacyjne na drugą połowę roku obarczone są wyjątkowo wysoką niepewnością.

Posłuchaj

Jakub Rybacki z Polskiego Instytutu Ekonomicznego mówi, że w drugiej połowie roku inflacja znowu wzrośnie (IAR) 0:28
+
Dodaj do playlisty

"Podczas ubiegłotygodniowej konferencji prasowej prezes NBP A. Glapiński ocenił, że 'nawis inflacyjny' z powodu utrzymujących się interwencji w zakresie cen energii i VAT wynosi ok. 5 pkt proc. Dlatego w naszej ocenie do marca RPP pozostawi stopy procentowe bez zmian (główna na poziomie 5,75 proc.), a oceny ewentualnych działań w II połowie 2024 r. dokona po zapoznaniu się z marcową projekcją makroekonomiczną" - uważa Adam Antoniak.

REKLAMA

Ocenia on, że pomimo oczekiwanego głębokiego spadku inflacji w I kw. 2024 r., perspektywy powrotu inflacji do celu pozostają równie odległe jak w listopadowej projekcji NBP, a więc trwały powrót możliwy jest dopiero pod koniec 2025 r. To nie pozostawia większej przestrzeni do cięć stóp procentowych w najbliższych miesiącach.

"Rynek wycenia obniżki w skali ok. 100 pb na przestrzeni 2024 i pierwszego ruchu oczekuje już w marcu. Nasz scenariusz bazowy zakłada spadek stóp o 25-50 pb, a decyzja o łagodzeniu polityki pieniężnej może nastąpić w maju" - stwierdził Adam Antoniak.

Czytaj także:

IAR/PAP/PR24.pl/mk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej