Francuski problem z nielegalną migracją. Media: dziesiątki tysięcy zatrzymanych w Alpach
W minionym roku, na granicy francusko-włoskiej w departamencie Alpy Nadmorskie, policja zatrzymała 44 tys. nielegalnych imigrantów, o ponad 10 proc. więcej niż rok wcześniej – napisał w czwartek dziennik "Le Figaro". Lokalne władze przyznają, że w schroniskach dla migrantów brakuje miejsc - czytamy.
2024-01-19, 05:12
Presja migracyjna była szczególnie silna od maja i latem, a spadek liczby prób nielegalnego przekroczenia granicy odnotowano od października – mówi francuskiemu dziennikowi prefekt Maralpin Hugues Moutouh.
Spośród aresztowanych, aż 33 429 osoby zostały zawrócone na stronę włoską, do Ventimiglia. Zatrzymano także 475 przemytników, a wraz z nimi zlikwidowano 15 przemytniczych siatek.
Duża część imigrantów ukrywała się w toaletach regionalnych pociągów ekspresowych (TER), próbując uciec przed policją. Te same osoby kilkakrotnie próbowały przekroczyć granicę, zanim zostały aresztowane, a następnie odesłane do Włoch.
Władze uskarżają się na napływ migrantów
Przewodniczący rady departamentu Charles-Ange Ginesy skarży się, że nie może poradzić sobie z takim napływem imigrantów, dla których brakuje miejsc w schroniskach. Lokalni politycy proszą władze regionalne o dodatkowe patrole policji, pisze "Le Figaro".
REKLAMA
W minionym roku, na granicy francusko-włoskiej w departamencie Alpy Nadmorskie, policja zatrzymała 44 tys. nielegalnych imigrantów, o ponad 10 proc. więcej niż rok wcześniej – napisał w czwartek dziennik "Le Figaro". Lokalne władze przyznają, że w schroniskach dla migrantów zaczyna brakować miejsc - czytamy.
Unijny pakt migracyjny. Nowe przepisy najpóźniej do wiosny
Unijny pakt migracyjny, wstępnie uzgodniony pod koniec ubiegłego roku, ma być najpóźniej do wiosny ostatecznie zatwierdzony przez unijne kraje i Parlament Europejski. Na przyjęcie paktu naciskały Komisja Europejska i Europarlament.
Nie było natomiast jednomyślności wśród państw - kiedy przyjmowały one stanowisko do negocjacji z Parlamentem Europejskim na początku października przeciwne były Polska i Węgry, zastrzeżenia zgłosiły Czechy, Słowacja i Austria. Cel zapisany w pakcie to przyjęcie przez Unię 30 tysięcy migrantów rocznie w sytuacji kryzysowej.
Posłuchaj
Czytaj także:
- Premier Wielkiej Brytanii chce deportować migrantów. "To pilny narodowy priorytet"
- [ANALIZA] Wyspy Kanaryjskie jak Lampedusa. Hiszpania tonie pod naporem migrantów, a Sanchez rozdaje obywatelstwa
- Radosław Lubczyk o zaporze na granicy: bezpieczeństwo Polski nie ma barw politycznych
PAP, IAR/ mbl
REKLAMA
REKLAMA