Komisja ds. wyborów kopertowych. Soboń na każde pytanie odpowiadał to samo. Zostanie ukarany?

Komisja sejmowa do spraw wyborów korespondencyjnych zdecydowała, że zwróci się do sądu z wnioskiem o nałożenie kary w wysokości 3 tysięcy złotych na Artura Sobonia za bezpodstawne uchylanie się od odpowiedzi na zadawane pytania.

2024-01-19, 16:38

Komisja ds. wyborów kopertowych. Soboń na każde pytanie odpowiadał to samo. Zostanie ukarany?
Komisja ds. wyborów korespondencyjnych zwraca się do sądu o ukaranie Artura Sobonia za uchylanie się od odpowiedzi. Foto: PAP/Marcin Obara

Były wiceminister aktywów państwowych na każde pytanie odpowiadał to samo. - Wszystko, co miałem do powiedzenia w objętej przesłuchaniem sprawie, zawarłem w swobodnej części swojej wypowiedzi - mówił

W swobodnej wypowiedzi Artur Soboń czytał przez kilkanaście minut dzienniki urzędowe ministerstwa aktywów państwowych, części dotyczące zakresu jego kompetencji w resorcie. Wymieniał spółki i instytucje, które nadzorował.

Oświadczenie Sobonia

Oświadczył też, że "w żadnym momencie wykonywania swoich obowiązków w ministerstwie aktywów państwowych nie nadzorował Poczty Polskiej".

- Nie nadzorowałem także departamentów: budżetowego, prawnego ani departamentu wykonującego nadzór właścicielski wobec Poczty Polskiej. Na żadnym etapie przygotowań, nie uczestniczyłem w formalnych w obowiązkach związanych z przygotowaniem w wyborów korespondencyjnych - powiedział.

REKLAMA


Posłuchaj

Komisja ds. wyborów korespondencyjnych zwraca się do sądu o ukaranie A. Sobonia za uchylanie się od odpowiedzi (IAR) 0:19
+
Dodaj do playlisty

 

- Nie mam tutaj żadnej wiedzy tym bardziej z ogromnym zdziwieniem dowiedziałem się o moim wezwaniu przed wysoką komisję - podkreślił Soboń.

- Biorąc pod uwagę publiczne wypowiedzi członków komisji reprezentujących większość parlamentarną w tym także pana przewodniczącego, który mówił o "histerii w związku z zeznaniami Jarosława Gowina", mogę się domyślać, że moja obecność dzisiaj wynika z zeznań złożonych przez Jarosława Gowina, w których sugeruje on, że podzielałem jego wątpliwości dot. organizacji wyborów korespondencyjnych. Soboń został wezwany na świadka już po drugim posiedzeniu komisji, a jeszcze przed przesłuchaniem Jarosława Gowina - dodał.

Czytaj także:

PAP,IAR,pkur

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej