Arabia Saudyjska i Hamas stawiają warunki Izraelowi. Netanjahu: jeśli to zaakceptujemy, nasi żołnierze zginą na próżno

W wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CNN książę Faisal bin Farhan Al Saud powiedział, że "potrzebujemy stabilności, a stabilność można osiągnąć tylko przez rozwiązanie problemu palestyńskiego".

Dodał, że Arabia Saudyjska skupia się na deeskalacji konfliktu w Strefie Gazy i powstrzymaniu zabijania cywilów. Minister powiedział, że Izrael niszczy Strefę Gazy i jej cywilną ludność. - To jest kompletne niepotrzebne, nie do przyjęcia i powinno być zatrzymane - oświadczył książę Faisal bin Farhan Al Saud.

Netanjahu odrzuca warunki Hamasu

Premier Izraela Benjamin Netanjahu tymczasem odrzucił warunki, postawione przez organizację Hamas w zamian za uwolnienie izraelskich zakładników. - W zamian za zwolnienie naszych zakładników Hamas żąda zakończenia wojny, wycofania naszych wojsk ze Strefy Gazy, uwolnienia wszystkich morderców - powiedział Benjamin Netanjahu.

- Jeśli to zaakceptujemy, nasi żołnierze zginą na próżno. Jeśli to zaakceptujemy, nie będziemy zdolni do zagwarantowania bezpieczeństwa naszym obywatelom - oświadczył premier Izraela.

Od początku wojny Izraela z Hamasem zginęło w Strefie Gazy co najmniej 25 tysięcy 105 osób. Poinformował o tym resort zdrowia Strefy Gazy.

Przeszło 62 tysiące osób zostało rannych. Wojna zaczęła się 7 października zeszłego roku od ataku terrorystów z organizacji Hamas na Izrael. W odpowiedzi izraelska armia rozpoczęła naloty i operację lądową w Strefie Gazy.

• Wojna w Strefie Gazy opłacalna dla rządu Netanjahu. Gwarantuje polityczne przetrwanie
• Rośnie napięcie na Bliskim Wschodzie. To efekt konfliktu w Strefie Gazy
• Izraelski atak na południowy Liban. Celem członkowie Hezbollahu

IAR/nt