Aborcja i tabletka "dzień po". Sawicki: konserwatywny Sejm nie poprze ustaw, referendum zamknęłoby temat
- Jeśli przedstawiciele środowisk progresywnych twierdzą, że mają poparcie 60 proc. to dlaczego boją się referendum? Jedna i druga ustawa nie przejdzie w Sejmie. Jeśli przejdą, to zawetuje je prezydent - mówił w Polskim Radiu 24 poseł PSL Marek Sawicki.
2024-01-26, 09:09
Do Sejmu wpłynął projekt grupy posłów klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej w sprawie aborcji. Zakłada on, że osoba w ciąży ma prawo do świadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciąży w okresie pierwszych 12 tygodni jej trwania. Podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier Donald Tusk przyznał, że aborcja to jedna z kwestii, co do której w koalicji są "różne poglądy" i dlatego nie może być projektu rządowego.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 kwestia aborcji nie stanowi testu dla koalicji rządowej, ale dla środowisk, które wnoszą projekt. - Sejm jest na tyle dziś konserwatywny, że liberalizacji i progresywności, którą wnoszą KO i Lewica nie poprze. Jeśli chcemy ulżyć kobietom, to trzeba przywrócić kompromis aborcyjny. Wydaje się, że skłonny jest też do tego prezydent Andrzej Duda i pewnie poparłby stosowną ustawę - powiedział Marek Sawicki.
Poseł PSL dodał, że następnym krokiem powinno być rozpisanie referendum w tej sprawie. - Pracuję nad projektem ustawy o dniu referendalnym. Referendum ostatecznie zamknęłoby temat - tłumaczył.
Pigułka "dzień po"
Natomiast rząd zdecydował, że prawa farmaceutycznego zniknie przepis kwalifikujący antykoncepcję awaryjną (pigułki "dzień po") jako produkt wydawany z przepisu lekarza. Antykoncepcja ma być dostępna bez recepty po 15. roku życia. - Nie będę za tym głosował w Sejmie. Ta kwestia też jest do rozstrzygnięcia w drodze referendum. Jeśli przedstawiciele środowisk progresywnych twierdzą, że mają poparcie 60 proc., to dlaczego boją się referendum? Jedna i druga ustawa nie przejdzie w Sejmie. Jeśli przejdą, to zawetuje je prezydent - podsumował Sawicki.
REKLAMA
Posłuchaj
W projekcie ustawy aborcyjnej autorstwa KO zapisano też, że przerwanie ciąży po upływie 12 tygodnia jest możliwe, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia kobiety, występuje duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, a także, gdy zachodzi podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.
- "Każdy ma swoje obietnice wyborcze". Poseł Polski 2050 odpowiada Lewicy ws. prawa aborcyjnego
- Pigułka "dzień po" bez recepty. Korzekwa-Kaliszuk: ma działanie antykoncepcyjne i wczesnoporonne
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
REKLAMA
Prowadzący: Sylwia Białek
Gość: Marek Sawicki (PSL)
Data emisji: 26.01.2024
Godzina emisji: 7.33
REKLAMA
PR24
REKLAMA