Węgry na drodze Szwecji do NATO. Ekspert: Orban raczej nie skorzysta z okazji, by stać się pariasem
- Los kilkudziesięciu milionów ludzi w Europie nie może zależeć od małych, kłótliwych państw. Stanowiłoby to powrót do demonów z okresu międzywojennego. Na kłótniach państw w naszej części świata skorzystały hitlerowskie Niemcy i ZSRR, co się źle skończyło. Przywódcy NATO powinni dać Węgrom do zrozumienia, że jedność w niektórych sprawach jest kluczowa - mówił w Polskim Radiu 24 dr Tomasz Pawłuszko z Uniwersytetu Opolskiego.
2024-01-26, 12:03
Węgierskie media i komentatorzy przeciwni rządowi Viktora Orbána w większości uważają, że polityk oszukał sojuszników z NATO, Szwedów i cały zachodni świat, wielokrotnie obiecując, że Węgry nie będą ostatnimi, którzy otworzą Szwedom drzwi do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jednak po decyzji tureckiego parlamentu i podpisie prezydenta Recepa Erdogana jego słowa są już nieaktualne.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 do końca marca, do szczytu NATO w Waszyngtonie, Węgrzy powinni ustąpić ws. akcesji Szwecji do NATO. - Orbán wysoko licytuje, by następnie ustępować. Tak też działa w Unii Europejskiej. Premier Węgier chce coś dodatkowego uzyskać, sprzęt, gwarancje, kontrakty. Politykę traktuje biznesowo i raczej nie skorzysta z okazji, by stać się pariasem na szczycie NATO w Waszyngtonie - powiedział dr Tomasz Pawłuszko.
Szwedzki premier zgodził się na wizytę w Budapeszcie i rozmowy w sprawie przyszłości NATO. - Już samo to, że Szwedzi muszą się fatygować do Budapesztu, stanowi podniesienie rangi Węgier. Ryzykiem dla Węgrów jest to, że mogą przelicytować. W końcu ktoś im powie, że nie są istotni, co może być bolesne - tłumaczył dr Pawłuszko.
- Los kilkudziesięciu milionów ludzi w Europie nie może zależeć od małych, kłótliwych państw. Stanowiłoby to powrót do demonów z okresu międzywojennego. Na kłótniach państw w naszej części świata skorzystały hitlerowskie Niemcy i ZSRR. Przywódcy NATO powinni dać Węgrom do zrozumienia, że jedność w niektórych sprawach jest kluczowa - dodał.
REKLAMA
Posłuchaj
Szwecja i Finlandia złożyły wnioski o przystąpienie do NATO w odpowiedzi na inwazję Rosji na Ukrainę na pełną skalę 24 lutego 2022 roku. W okresie zimnej wojny Szwecja i Finlandia prowadziły politykę niezaangażowania wojskowego. Przystąpienie Finlandii do Sojuszu podwoiło długość granicy NATO z Rosją i wzmocniło obronność trzech krajów bałtyckich: Litwy, Łotwy i Estonii. Akcesja Szwecji do NATO odsunie ostatecznie Rosję od Morza Bałtyckiego.
Więcej w nagraniu.
Audycja: Temat dnia/Gość PR24
Prowadzi: Krzysztof Grzybowski
Gość: dr Tomasz Pawłuszko (Uniwersytet Opolski)
Data emisji: 26.01.2024
Godzina emisji: 10.33
REKLAMA
PR24/kor-wm
REKLAMA