Szef MSZ: refleksja Niemiec nad przeszłością powinna znaleźć wyraz w rekompensacie finansowej
Szef polskiej dyplomacji, który we wtorek był w Berlinie, poruszył kwestię reparacji. - Refleksja Niemiec nad przeszłością powinna zostać wyrażona także w formie rekompensaty finansowej - powiedział Radosław Sikorski niemieckiemu dziennikowi "Welt".
2024-01-31, 12:17
Radosław Sikorski był pytany także o inne kwestie międzynarodowe, w tym o szanse Ukrainy na przetrwanie i wygranie wojny. - Swoją karierę dziennikarską zacząłem w latach 80. jako reporter wojenny w Afganistanie. Nie pamiętam, żeby ktokolwiek wówczas wierzył, że afgańscy mudżahedini mogą wygrać wojnę ze Związkiem Radzieckim. Ale oni tego dokonali - odpowiedział szef polskiej dyplomacji.
Produkcja broni w Europie
Radosław Sikorski przyznał, że w Europie obecnie nie produkuje się wystarczającej ilości broni. - Europa dokonała dezindustrializacji w dziedzinie zbrojeń. Musimy to zmienić i szybko rozbudować nasze moce produkcyjne. Nie jesteśmy wystarczająco silni, a Rosja jest zaawansowana w produkcji amunicji. Musimy teraz pomóc Ukrainie - podkreślił.
Odniósł się także do zaplanowanego na czwartek nadzwyczajnego szczytu przywódców Unii Europejskiej, którego tematem będzie pomoc Ukrainie i kwestia blokujących tę inicjatywę Węgier. Sikorski przyznał, że optymalnym rozwiązaniem byłoby, gdyby udało się przekonać wszystkie 27 państw UE do zgody. - Tak byłoby też szybciej. A czas jest istotnym czynnikiem. Ukraina potrzebuje teraz naszego wsparcia - skomentował.
REKLAMA
Jak zauważył "Welt", efektem niewystarczającego wsparcia dla Ukrainy może być przybliżenie się Putina do polskiej granicy.
- Dyktatorzy jasno zapowiadają nam, co planują zrobić. Nawet w czasach nazistowskiej dyktatury większość ludzi popełniła błąd, nie wierząc w te zapowiedzi, ponieważ wydawały się one niemal szaleństwem. Ale później okazało się, że Hitler mówił poważnie. Wyobraźcie sobie Ukrainę jako Czechosłowację z 1938 roku - wyjaśnił Radosław Sikorski. - Po zwycięstwie Putin wykorzysta ukraiński przemysł i ludność, aby posunąć się do przodu. Już teraz wyciąga ręce w stronę Litwy i Republiki Mołdawii. On nie żartuje - podkreślił szef MSZ.
Kwestia reparacji
"Welt", przyznając, że nowy polski rząd dąży do zbliżenia z Niemcami "po latach trudnych stosunków", które były obciążone "wygórowanymi żądaniami reparacji", zapytał Sikorskiego i o tę sprawę.
- Czytałem dokumenty, które nasi poprzednicy przekazali rządowi niemieckiemu. Ku mojemu zaskoczeniu w ogóle nie pojawia się tam słowo "reparacje". Ale było oczywiste, że to, co Niemcy zrobiły Polsce podczas II wojny światowej, było straszne i okrutne - odpowiedział minister.
REKLAMA
- Powiedziałem minister Baerbock, że pomocne byłoby znalezienie kreatywnego sposobu na wyrażenie żalu z powodu tego cierpienia oraz uczynienie czegoś dobrego dla ludzi, którzy przeżyli ten czas. Ta refleksja etyczna powinna zatem zostać wyrażona także w formie rekompensaty finansowej. (…) Niemcy znajdą sposób, żeby wyrazić swój żal - podkreślił szef polskiej dyplomacji.
Radosław Sikorski zaznaczył w wywiadzie dla "Welta", że w Polsce zarówno on, jak i nowy rząd "są regularnie oczerniani przez odsunięty od władzy PiS jako niemieccy agenci".
- Derusyfikacja w Charkowie: radni zmienili nazwy 65 ulic po bestialskich atakach rakietowych
- "Jeśli boicie się wojny z Putinem, to dajcie nam broń". Ukraiński dziennikarz apeluje do Zachodu
PAP/bartos/wmkor
REKLAMA
REKLAMA