KO na czele w sondażach. Prof. Chwedoruk: PiS potrzebuje reform
- Można mówić o tendencji, a głównym pytaniem staje się to, czy PO sama - bez koalicji z Lewicą - trwale prześcignie PiS, czy będziemy mieli zjawisko podobne do lat 2013-2014, kiedy te partie były blisko siebie w sondażach. To oznacza, że PiS, nawet jeśli zdoła zatrzymać tę tendencję, to bez wypracowania zdolności koalicyjnych nie będzie w stanie powrócić do władzy - mówił politolog, prof. Uniwersytetu Warszawskiego Rafał Chwedoruk w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl.
2024-02-14, 18:14
We wtorek opublikowane zostały dwa sondaże, w których można zaobserwować to samo zjawisko - Koalicja Obywatelska wyprzedziła Prawo i Sprawiedliwość. W badaniu United Surveys dla Wirtualnej Polski KO może liczyć na 31,7 proc. głosów, zaś PiS - na 29 proc. W sondażu Pollstera dla "Super Expressu" Koalicja Obywatelska notuje 32,32 proc. poparcia, zaś Prawo i Sprawiedliwość - 30,31 proc. Podobną sytuację można dostrzec też w sondażach innych pracowni - CBOS czy Opinia24.
Prof. Rafał Chwedoruk o spadku PiS w sondażach: widać tendencję
Zdaniem politologa, prof. Uniwersytetu Warszawskiego Rafała Chwedoruka, patrząc na te badania można dostrzec tendencję sondażową, "jeśli wpiszemy wyniki tych sondaży i podobnych z ostatnich dni w szersze tło". Jak wyjaśnił rozmówca portalu PolskieRadio24.pl, już w 2019 roku widać było, że struktura demograficzna wyborców PiS-u, która stanowi odwrócony trójkąt - czyli im starsi obywatele, tym wyższe poparcie - jest mało przyszłościowa.
- W naturalny sposób będzie dochodziło do wyczerpywania się zasobów demograficznych, a w kadencji 2019-2023 kwestia aborcji pozbawiła PiS możliwości docierania do najmłodszych pokoleń - ocenił prof. Chwedoruk.
Posłuchaj
Dodał, że dochodzi do tego "ogólna tendencja cywilizacyjna", która sprawia, że to, co w największym stopniu spajało prawicę w Polsce - a także w innych krajach, ale w Polsce w sposób szczególny - czyli kwestie natury kulturowej "skazuje prawicę w wielu tematach na mniejszość".
REKLAMA
- O ile jeszcze w temacie migracji czy w temacie prawa par jednopłciowych do adopcji dzieci prawica jest w większości, to we wszystkich innych jest w mniejszości. Każda kolejna młodsza generacja będzie coraz bardziej antyklerykalna, coraz bardziej odległa od sposobu myślenia o świecie przez prawicę - zauważył politolog.
Posłuchaj
Radykalizacja zaszkodziła PiS?
Kolejnym problemem PiS-u, jaki dostrzegł rozmówca portalu PolskieRadio24.pl, są kwestie gospodarcze. Bo chociaż zwrot lewicowy w gospodarce przyniósł Prawu i Sprawiedliwości szereg zwycięstw, to zawirowania w tej dziedzinie - spowodowane przez pandemię i przez wojnę na Ukrainie - spowodowały wzrost myślenia partykularnego i spadek solidaryzmu w gospodarce.
Posłuchaj
Wreszcie - podkreślił prof. Chwedoruk - jest jeszcze kwestia kampanii wyborczej PiS-u i wydarzeń po wyborach, które służyły radykalizacji ugrupowania i jego wyborców, ale spowodowały jednocześnie wdanie się w szereg konfliktów - o media publiczne, o okupację budynków, o byłych szefów CBA, co budziło niechęć większości opinii publicznej, nawet pewnej części wyborców PiS-u.
Posłuchaj
- To wszystko powoduje, że można mówić o tendencji, a głównym pytaniem staje się to, czy sama Platforma Obywatelska - bez koalicji z Lewicą - trwale prześcignie Prawo i Sprawiedliwość, czy będziemy mieli zjawisko podobne do lat 2013-2014, kiedy te partie były blisko siebie w sondażach. To oznacza, że PiS, nawet jeśli zdoła zatrzymać tę tendencję, to bez wypracowania zdolności koalicyjnych nie będzie w stanie powrócić do władzy - ocenił prof. Rafał Chwedoruk.
REKLAMA
Posłuchaj
Posłuchaj
"Platformę ogranicza konkurencja"
Rozmówca naszego portalu został zapytany o przyczyny aż tak dużej straty PiS-u, przy jednoczesnych stosunkowo niewielkich zyskach partii tworzących obóz rządzący. W jego opinii było to m.in. spowodowane błędną taktyką przyjętą w kampanii wyborczej i zaraz po wyborach. - Ta taktyka uratowała kierownictwo PiS-u od rozliczeń wewnątrz partii, natomiast nie uratowała PiS-u przed rozczarowaniem części wyborców - zaznaczył politolog.
Posłuchaj
Z kolei - jak zauważył ekspert - Platforma Obywatelska ma pewien problem z wyraźnym zdyskontowaniem kryzysu w PiS-ie. Przyczyny tego są różne, m.in. to, że dziś PO jest wyraźnie inną partią, niż była nią w 2007 roku, po zwycięskich wyborach. Kiedy w 2015 roku PO oddawała władzę, była pogrążona w kryzysie i towarzyszyły jej też różne stereotypy odstraszające od niej wielu wyborców. Zmieniła się także struktura społeczna od tamtego czasu - dołączyły nowe roczniki młodych wyborców.
Posłuchaj
- Tym, co najbardziej ogranicza możliwości pełnego zdyskontowania obecnego kryzysu PiS-u przez Platformę, jest konkurencja - Trzecia Droga przede wszystkim i w dalszej kolejności Lewica. (…) Zarazem są to konkurenci i partnerzy koalicyjni, więc PO ma trochę związane ręce, nie może konkurować bezpardonowo o wyborców ze swoimi koalicjantami - mówił prof. Chwedoruk.
Posłuchaj
Dochodzi do tego fakt, że PO ma wyborców tak różnych, że musi być bardzo ostrożna. - Bo cóż może bowiem łączyć wielkiego biznesmena, gracza giełdowego, ze skromnym nauczycielem w szkole? A jeden i drugi statystycznie są najczęściej wyborcami PO - wyjaśnił.
REKLAMA
Prof. Chwedoruk: wyborcy PiS zasilają "partię niegłosujących"
Co zaś dzieje się z wyborcami PiS-u? Skoro ta partia w sondażach traci tak wiele, a pozostałe partie zyskują znacznie mniej, wyborcy PiS muszą decydować się na jeszcze inną opcję. Prof. Rafał Chwedoruk stwierdził, że wyborcy PiS-u "z reguły zasilają partię, która kiedyś była najsilniejsza w Polsce, ale dziś już przestała nią być". - Chodzi o "partię" niegłosujących w wyborach - mówił politolog.
Posłuchaj
Drugą przyczyną większego spadku poparcia PiS-u jest proces naturalnego przerzedzenia tego elektoratu w związku z jego strukturą demograficzną i wiekową.
- No i nie ulega wątpliwości, że przede wszystkim Trzecia Droga będzie próbowała wyborców "pogubionych" przez PiS zebrać - ocenił.
- Prawo i Sprawiedliwość, żeby zatrzymać takie tendencje, musi liczyć na głębokie strukturalne zmiany w skali makro - powrót Donalda Trumpa, pogorszenie się sytuacji gospodarczej (...), rozwiązanie kwestii sukcesji przywództwa u siebie - i wówczas być może niektórych tych wyborców zdoła powstrzymać przed dalszymi migracjami w stronę innych partii - dodał politolog.
REKLAMA
Posłuchaj
Kto zastąpi Jarosława Kaczyńskiego?
Prof. Rafał Chwedoruk odniósł się także do informacji portalu PolskieRadio24.pl o tym, że potencjalnym kandydatem na następcę prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego mógłby być Przemysław Czarnek. Gdyby tak było, zapewne konkurowałby on z najbardziej oczywistym kandydatem, jakim jest były premier Mateusz Morawiecki.
- Sytuacja nie jest prosta (...). Mateusz Morawiecki jest symbolem porażki PiS-u. Tak jak wybory w 2019 roku były jego zwycięstwem i stał się wtedy potężnym politykiem, tak nie zdołał tego podtrzymać. I trudno sobie wyobrazić, by Prawo i Sprawiedliwość w łatwy sposób mogło opierać się w trudnych dla siebie latach na polityku, który symbolizuje porażkę i utratę władzy po ośmiu latach rządzenia - stwierdził prof. Chwedoruk.
Posłuchaj
Przypomniał również pewną niespójność Morawieckiego - jest to polityk pozyskany przez PiS, aby zreformować partię, aby pozyskać wyborców wielkomiejskich i by wzmocnić polską prawicę na arenie międzynarodowej, szczególnie w Unii Europejskiej. Stał się zaś symbolem PiS-u radykalnego i polaryzującego.
"Dobry kandydat, żeby przegrać"
O Przemysławie Czarnku politolog powiedział, że jest to przedstawiciel narodowo-katolickiego nurtu w PiS-ie, który jednocześnie jest nurtem mniejszościowym. I choć wpisałby się świetnie w politykę radykalizacji, narzuconą przez kierownictwo partii w ostatniej kampanii wyborczej i po wyborach, to jednocześnie odsunąłby w czasie niezbędne reformy w PiS.
REKLAMA
Posłuchaj
- Przemysław Czarnek jest pomysłem na świetnego kontrkandydata w wyborach na prezesa PiS-u - kontrkandydata, który przegra, ale pokaże takie wyraziste, radykalniejsze oblicze tej partii, a zwycięzca i tak będzie bardziej umiarkowany - ocenił prof. Rafał Chwedoruk.
- "Reset konstytucyjny". Posłowie PO i PiS komentują propozycję Konfederacji
- "Deklaracje padły wprost i konkretnie". Prezydent o ustaleniach po Radzie Gabinetowej
Posłuchaj
Rozmawiał i opracował Jan Odyniec.
Źródła: PAP, PolskieRadio24.pl, ewybory.eu
REKLAMA
mpkor
REKLAMA