Prof. Legucka: Aleksiej Nawalny był powoli wykańczany, robiono wszystko, by zmarł w celi
- Aleksiej Nawalny umarł niby z przyczyn naturalnych, ale de facto był powoli wykańczany, torturowany, również psychicznie. Mimo wszystko zachowywał niesamowity hart ducha, za pośrednictwem swoich adwokatów komunikował się w sposób podnoszący na duchu sympatyzujących z nim Rosjan
2024-02-16, 14:55
Rosyjska służba więziennictwa poinformowała o śmierci Aleksieja Nawalnego. Lider opozycji miał, według reżimowych służb, stracić przytomność w trakcie spaceru na dziedzińcu więziennym. Wezwani na miejsce lekarze stwierdzili jego zgon. Aleksiej Nawalny był przetrzymywany od trzech lat w kolonii karnej. Tam poddawano go torturom fizycznym i psychicznym. Jego współpracownicy wielokrotnie alarmowali, że stan zdrowia opozycjonisty jest bardzo zły, a służby więzienne nie dopuszczają do niego lekarzy i nie dostarczają na czas odpowiednich lekarstw.
Nawalny nie żyje. "Był powoli wykańczany przez reżim"
- Putin postawił na powolną agonię Aleksieja Nawalnego, robiono wszystko, by on umarł w celi - powiedziała w Polskim Radiu 24 prof. Agnieszka Legucka z PISM komentując śmierć rosyjskiego opozycjonisty. Przypomniała, że Nawalny "bardzo dużo razy trafiał do karceru, a do jego celi dokwaterowywano osoby zarażone gruźlicą i COVID-19", ograniczano mu także kontakt ze światem zewnętrznym i najbliższą rodziną.
- Aleksiej Nawalny umarł niby z przyczyn naturalnych, ale de facto był powoli wykańczany, torturowany, również psychicznie. Mimo wszystko zachowywał niesamowity hart ducha, za pośrednictwem swoich adwokatów komunikował się w sposób podnoszący na duchu sympatyzujących z nim Rosjan. Niezwykła postać, niezwykła osoba została wykończona przez reżim putinowski - oceniła.
Prof. Legucka: Nawalny był zwierzęciem politycznym
Gość Polskiego Radia 24 stwierdziła, że Aleksiej Nawalny, po próbie otrucia, wrócił do Rosji świadom, że może przypłacić to życiem. - Myślę, że Aleksiej Nawalny nie chciał podzielić losu tradycyjnych opozycjonistów rosyjskich, którzy są na emigracji i mają minimalny wpływ na to, co dzieje się w Rosji - oceniła.
REKLAMA
- Jako zwierzę polityczne, jakim Aleksiej Nawalny był, nie wyobrażał sobie innego rozwiązania niż powrót do kraju - stwierdziła.
Jej zdaniem, Nawalny "liczył na więcej, jeżeli chodzi o protesty, jakie miały miejsce w styczniu 2021 roku, gdy aresztowano go zaraz po powrocie do kraju" - Wrócił mając nadzieję na coś większego niż to, co go spotkało - oceniła prof. Agnieszka Legucka.
Więcej w nagraniu:
Posłuchaj
Czytaj także:
- Szefowa KE o doniesieniach o Nawalanym: ponure przypomnienie, do czego jest zdolny Putin
- "To nie jest śmierć, to jest morderstwo". Pełczyńska-Nałęcz o śmierci Nawalnego
- Szef RE o Nawalnym: walczył o wolność i demokrację
***
Audycja: "Temat dnia/ Gość PR24"
Prowadzący: Mirosław Skowron
REKLAMA
Gość: prof. Agnieszka Legucka (PISM)
Data emisji: 16.02.2024
Godzina emisji: 14.06
Polskie Radio 24/ mbl
REKLAMA
REKLAMA