Sprawa Sebastiana M. Prokuratura: nie ma możliwości, aby opuścił terytorium ZEA
Przedstawiciele Prokuratury Krajowej i Ministerstwa Sprawiedliwości uzyskali zapewnienie w sprawie Sebastiana M. od władz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Jak przekazała Prokuratura, nie ma możliwości, by mężczyzna opuścił terytorium Zjednoczonych Emiratów Arabskich do czasu zakończenia postępowania ekstradycyjnego mimo stosowania wobec niego wolnościowych środków zapobiegawczych.
2024-02-19, 16:29
Sebastian M. jest podejrzewany o spowodowanie wypadku samochodowego ze skutkiem śmiertelnym. W zdarzeniu, do którego doszło we wrześniu ubiegłego roku na autostradzie A1 w województwie łódzkim, zginęła trzyosobowa rodzina.
Podczas dzisiejszej wideokonferencji z sędzią z Ministerstwa Sprawiedliwości Zjednoczonych Emiratów Arabskich odpowiedzialnym za postępowanie ekstradycyjne Sebastiana M. polskie służby chciały ustalić, czy przestępstwo mu zarzucane jest czynem karalnym zgodnie z prawem ZEA oraz czy spełnia kryteria przestępstwa ekstradycyjnego, określonego dwustronną umową.
Komunikat Prokuratury
"Przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości ZEA nie wskazał daty zakończenia postępowania ekstradycyjnego, zapewnił jednak, że mając na uwadze charakter czynu zarzucanego Sebastianowi M. oraz emocje społeczne, jakie budzi ta sprawa, władze emirackie dołożą wszelkiej staranności, aby postępowanie ekstradycyjne zakończyło się w możliwie najkrótszym terminie" - poinformowała Prokuratura Krajowa w mediach społecznościowych.
W najbliższym czasie przekaże także władzom emirackim dodatkowe informacje odnoszące się do oceny prawnej czynu zarzucanego Sebastianowi M.
REKLAMA
Uchylenie aresztu
31 stycznia Prokuratura Krajowa uzyskała z polskiej ambasady w Abu Dhabi informację o uchyleniu wobec Sebastiana M. aresztu stosowanego w postępowaniu ekstradycyjnym toczącym się na terytorium Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Po uchyleniu aresztu orzeczono zakaz opuszczania terytorium ZEA połączony z zatrzymaniem paszportu, aby zabezpieczyć obecność Sebastiana M. do czasu zakończenia postępowania. Stało się tak, ponieważ w świetle przepisów emirackich po 60 dniach od zatrzymania i izolacji poszukiwanego następuje jego zwolnienie i orzeczenie kaucji.
Ponadto z wcześniejszych informacji władz emirackich wynika, że postępowanie ekstradycyjne przed Sądem Apelacyjnym w ZEA trwa około 4-6 miesięcy, od orzeczenia tego sądu przysługuje odwołanie do Sądu Najwyższego, a w przypadku stwierdzenia prawnej dopuszczalności wydania ostateczna decyzja o ekstradycji należy do Ministra Sprawiedliwości.
"Polska prokuratura, mając na uwadze okoliczności i rozmiar tragedii spowodowanej zdarzeniem, podejmuje wszelkie możliwe działania, aby sprowadzić Sebastiana M. do Polski w celu pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej za zarzucane mu przestępstwo" - zapewnia Prokuratura Krajowa.
REKLAMA
- Piraci drogowi. Jazda z prędkością 250 km/h może doprowadzić do śmiertelnego wypadku
- Kultura jazdy na polskich drogach. Wisławski: trzeba zmienić metodykę kształcenia kierowców
IAR/jb
REKLAMA