Tragiczny wypadek na A1. Sebastian M. opuścił areszt w Dubaju
Według doniesień medialnych, Sebastian M. opuścił za kaucją areszt w Dubaju. Mężczyzna we wrześniu 2023 r. spowodował tragiczny wypadek na autostradzie A1, w wyniku którego zginęła trzyosobowa rodzina, w tym 5-letnie dziecko.
2024-02-02, 11:25
- Nie oznacza to zakończenia postępowania ekstradycyjnego - powiedziała w rozmowie z portalem polsatnews.pl prokurator Anna Adamiak, rzecznik prasowy prokuratora generalnego.
- Sebastianowi M. został uchylony areszt ekstradycyjny w Dubaju. W miejsce aresztu zastosowano wolnościowy środek zapobiegawczy w postaci wpłacenia kaucji - wyjaśniła Adamiak, dodając, że "zmiana sytuacji Sebastiana M., czyli pozostawanie na wolności, nie oznacza zakończenia postępowania ekstradycyjnego w jego sprawie, jak również nie przesądza o wyniku tego postępowania".
Przebieg wydarzeń
16 września ub.r. po godz. 19 na autostradzie A1 w Sierosławiu (pow. piotrkowski, woj. łódzkie) w tragicznym pożarze auta zginęła trzyosobowa rodzina, rodzice oraz ich 5-letni syn. Bezpośrednio po wypadku strażacy przekazali, że "doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. W jednym z pojazdów wybuchł pożar - zginęły w nim trzy osoby, najprawdopodobniej mężczyzna, kobieta i dziecko".
Dwa dni później piotrkowska policja wydała oświadczenie: "Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem kia na chwilę obecną z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w bariery energochłonne, następnie auto zapaliło się. W wyniku tego wypadku śmierć poniosły trzy osoby podróżujące tym pojazdem" - napisano. 24 września w stanowisku piotrkowskiej policji w związku z wypadkiem napisano, że w wypadku "brały udział kia i bmw" - podano.
REKLAMA
Ogromna prędkość
Na twitterowym profilu "bandyci drogowi" umieszczono zapis z kamery auta jadącego A1 w przeciwnym kierunku, gdzie widać moment wypadku i rozbłysk pożaru. Do filmu dołączony jest opis: "Rodzina Patryka, Martyny oraz 5-letniego Oliwiera poszukuje prawdy" - napisano na profilu. I dalej: "Jedyny świadek zdarzenia potwierdza, że chwilę przed wypadkiem zwróciła jego uwagę ogromna prędkość kierowcy bmw" - napisano na internetowym profilu "bandyci drogowi".
"Przeprowadzono badanie trzeźwości i test na obecność substancji odurzających u kierującego bmw z wynikiem negatywnym" - napisano w informacji Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.
Ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wydał polecenie o wysłaniu listu gończego za kierowcą bmw, który uczestniczył w wypadku. Sebastian M. jest podejrzany o spowodowanie wypadku na autostradzie A1, ale rodzina domaga się zmiany kwalifikacji prawnej na zabójstwo. Po zatrzymaniu Sebastiana M. w Zjednoczonych Emiratach Arabskich rozpoczęto procedurę ekstradycyjną.
- Kultura jazdy na polskich drogach. Wisławski: trzeba zmienić metodykę kształcenia kierowców
- Ekspertka: młodzi kierowcy częściej narażają się na większe ryzyko na drodze
- Karambol na Obwodnicy Trójmiasta. Zderzenie dziewięciu pojazdów i ogromny korek
łl/polsatnews.pl, PAP
REKLAMA