Fejk wyborczy na Białorusi ma zatrzeć pamięć o protestach. Politolog o celach reżimu Łukaszenki

2024-02-25, 17:10

Fejk wyborczy na Białorusi ma zatrzeć pamięć o protestach. Politolog o celach reżimu Łukaszenki
25 lutego reżim przeprowadził sfałszowane wybory. Swiatłana Cichanouska zaapelowała o ich nieuznawanie. Foto: Shutterstock.com/Oleksandr Polonskyi; Flickr/ Tsikshanouskaya

Reżim chce zresetować pamięć o ruchach społecznych 2020 roku. Łukaszenka będzie próbował wmówić Zachodowi, że to już przeszłość, czas rozpocząć nowy rozdział – przekazał portalowi PolskieRadio24.pl Arciom Szrajbman, białoruski politolog. Do nieuznawania ogłoszonych przez reżim "wyborów" wezwała społeczność międzynarodową Swiatłana Cichanouska, wskazując, że nie może być o nich mowy w warunkach dyktatury.  

Na Białorusi niedziela 25 lutego była ostatnim dniem tzw. wyborów parlamentarnych. W warunkach dyktatury i ostrych represji przeciwko przeciwnikom politycznym, aktywistom, czy po prostu przeciw osobom aktywnie przedstawiającym swoje zdanie, nie można mówić nawet o namiastce procesu wyborczego.  

Oponenci Łukaszenki znajdują się w więzieniach lub na wymuszonej emigracji. W kraju jest co najmniej 1600 więźniów politycznych.

Reżim chciał jednak ogłosić przeprowadzenie "wyborów", by móc sprawiać wrażenie, że funkcjonuje analogicznie do innych państw. O nieuznawanie sfałszowanych wyborów zaapelowała Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji.

Jakie cele przyświecały reżimowi?

- Reżim chciał przeprowadzić pierwszą spokojną kampanię wyborczą od 2020 roku, aby pokazać, że ludzie rzekomo są zrezygnowani, zaczęli nowy rozdział i są gotowi zaakceptować system takim, jaki jest, i nie ma już żadnych protestów - przekazał portalowi PolskieRadio24.pl politolog białoruski Arciom Szrajbman, pytany o cele reżimu w tzw. wyborach parlamentarnych.

- Dla tego systemu ważne jest i to, by przetestował sam siebie - zaznaczył politolog.

- Dla reżimu ważne jest to, aby system się sprawdził i by pokazać, że komisje wyborcze mogą pracować w sposób zdyscyplinowany, a nie jak w 2020 roku - zaznaczył.

Łukaszenka rozpocznie dyplomatyczną ofensywę. Na co liczy reżim?

- Tzw. wybory uruchamiają nowy cykl polityczny, w tym sensie, że w ocenie reżimu razem z "wyborami prezydenckimi" w 2025 r. umożliwią zresetowanie pamięci o 2020 r. - zauważył również Arciom Szrajbman w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl.

- Łukaszenka będzie wywierał na to presję w rozmowach z Zachodem, ale i w przekazie do Białorusinów. Będzie przekonywał, że mandat został ponownie potwierdzony i teraz można spokojnie żyć, a problem 2020 roku to już przeszłość - podkreślił.

Swiatłana Cichanouska o sfałszowanych "wyborach na Białorusi"

Swiatłana Cichanouska na platformie X poinformowała opinię publiczną na świecie, że tzw. wybory, tzw. kampania wyborcza nie spełniają żadnych standardów demokratycznych.

- Wszystkie partie polityczne nielojalne wobec reżimu i niezależne media zostały uciszone. Wszystkim kandydatom opozycji uniemożliwiono udział. Wielu z nich jest przetrzymywanych jako więźniowie polityczni. Co najmniej pół miliona wyborców zostało zmuszonych do emigracji i pozbawionych prawa głosu - mówiła.

- Reżim odmówił zaproszenia międzynarodowych obserwatorów z OBWE. Skład komisji wyborczych jest owiany tajemnicą. Podważone zostało nawet podstawowe prawo do tajnego głosowania - przekazała.

- Ale postawmy sprawę jasno: próby wykorzystania przez reżim fałszywych wyborów do legitymizacji swojej władzy nie powiodą się. Naród białoruski przejrzał ten wstyd, tę fasadę demokracji. Teraz niezwykle ważne jest, aby społeczność międzynarodowa zrobiła to samo. Musimy okazać stałość i nie uznawać legalności tych wyborów i ich wyników. Naród białoruski zasługuje na prawdziwe, uczciwe i sprawiedliwe wybory - coś, czego ten zbrodniczy reżim nie może mu zapewnić - zaznaczyła.

- Naród białoruski wykazał się niesamowitą odwagą i odpornością w obliczu presji.

Potrzebujemy waszego niezachwianego wsparcia w naszym dążeniu do sprawiedliwości i demokratycznych rządów. Proszę, abyście stanęli po stronie Białorusi w tym krytycznym momencie i potwierdzili swoje przywiązanie do zasad demokracji i praw człowieka. Głosu narodu nie można uciszyć fałszywymi wyborami. Duch Białorusi zwycięży. Dziękuję za wsparcie, za to, że jesteście z Białorusią. Razem jesteśmy silniejsi - przekazała.

***

Jak poinformowano, na Białorusi na ekranach w mińskim metrze w rocznicę inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego pokazało się przesłanie Swiatłany Cichanouskiej, wzywającej Białorusinów do oporu. Taką informację przekazała jedna z opozycyjnych organizacji, BELPOL. Miało ono być pokazane nawet na 2 tysiącach ekranów. Białoruskie media piszą o ekranach w metrze mińskim i w placówkach handlowych.

Białoruska opozycja w ramach akcji protestacyjnego wygenerowała także cyberkandydata - stworzony przy pomocy sztucznej inteligencji nie będzie mógł zostać aresztowany ani poddany represjom.

***

Czytaj także:

***

Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio24.pl

wmkor

Polecane

Wróć do strony głównej