Śmierć Nawalnego. Ukraiński wywiad wskazał przyczynę śmierci. "Muszę cię rozczarować"

- Muszę cię rozczarować, ale wiemy, że Nawalny faktycznie zmarł z powodu zakrzepu krwi. I jest to mniej więcej potwierdzone. To nie jest wzięte z internetu, ale, niestety, to śmierć naturalna - odpowiedział Budanow na pytanie dziennikarza podczas konferencji "Ukraina. 2024 rok" w Kijowie.

Kreml szantażuje matkę Nawalnego

Aleksiej Nawalny zmarł 16 lutego w kolonii karnej w Arktyce. Dopiero po sześciu dniach jego matce Ludmile Nawalnej pokazano zwłoki. Jednocześnie śledczy domagają się, aby kobieta wyraziła zgodę na utajnienie ceremonii pogrzebowej.

- Wczoraj wieczorem, w tajemnicy odwieźli mnie do kostnicy, gdzie pokazali Aleksieja. Śledczy twierdzą, że znają przyczyny śmierci i mają już gotowe medyczne i prawne dokumenty. Zgodnie z prawem oni powinni byli od razu oddać mi ciało Aleksieja, ale nie zrobili tego do tej pory. Zamiast tego oni mnie szantażują, stawiając warunki, gdzie, kiedy i jak powinien być pochowany Aleksiej. To jest niezgodne z prawem - oświadczyła w czwartek w internetowym nagraniu Ludmiła Nawalna.

Rodzina i współpracownicy polityka nie wierzą w naturalną przyczynę śmierci. Uważają, że lider rosyjskiej opozycji został zamordowany.

REKLAMA

• Śmierć Nawalnego. "Wydawał się niezniszczalny". Działacz Memoriału: bez wątpienia to było morderstwo
• Moskwa: sprzedaż gazety ze zdjęciem Nawalnego zakazana. Kary dla kioskarzy

dn/PAP