Zbigniew Ziejewski: mam nadzieję, że do wyborów samorządowych rozwiążemy problemy rolników

2024-02-27, 18:20

- Mam nadzieję, że do 7 kwietnia, do pierwszej tury wyborów samorządowych, większość problemów rolników zostanie rozwiązana. Ich delegacje zostały przyjęte w Sejmie i KPRM. Nie zostawiamy rolników na ulicy, aby mogli sobie protestować. Rozmawiamy z nimi i ich problemy będziemy rozwiązywać - mówił w Polskim Radiu 24 wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski.

Fiaskiem zakończyły się rozmowy przedstawicieli rolników w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. - Strajki nadal będą trwały, 6 marca znowu spotykamy się w Warszawie, dalej blokujemy Polskę, nie zejdziemy z barykad - mówił po wyjściu z KPRM Szczepan Wójcik, jeden z organizatorów protestów rolników. Poinformował też, że przedstawiciele rolników nie usłyszeli żadnych konkretnych rozwiązań.

Protest rolników. Deklaracja wiceministra Zbigniewa Ziejewskiego

Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 do wyborów samorządowych problemy będą rozwiązane. - Rolnicy oczekują odpowiedzi na kwestie związane z Zielonym Ładem, ze stosowaniem środków ochrony roślin i nawozów. W jakiej formie i ile? Holendrzy stosowali 9 kg substancji aktywnej na hektar, a Polacy 2,6 kg. Komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski wymyślił, że należy to zmniejszyć o 50 proc. Tym samym Polacy mieliby stosować 1,3 kg, a Holendrzy 4,5 kg. Gdzie tu jest sprawiedliwość? Austria uchodzi za kraj całkowicie ekologiczny. Austriacy zużywają 3,6 kg substancji aktywnej, a Polacy 2,6 kg. To oznacza, że cała Polska jest ekologiczna. Nie powinniśmy stosować redukcji środków ochrony roślin. Jednak komisarz Wojciechowski zapomniał o tym, ile ich stosujemy. Zorientował się dopiero wtedy, gdy polscy rolnicy zaczęli protestować - powiedział Zbigniew Ziejewski.

Wiceminister aktywów państwowych podkreślił, że obecny rząd nie unika odpowiedzialności. - Podlegają mi wszystkie spółki Skarbu Państwa związane z rolnictwem. Elewarr ma magazyny o pojemności ok. 700 tys. ton, ale spółka posiada tylko funkcję skupową. Tymczasem musimy robić rotację zboża. Będę rozmawiał z premierem i ministrem rolnictwa, aby Elewarr miał również funkcję sprzedażową, aby mógł obrócić zboże co najmniej dwa i pół razy w roku - tłumaczył.

Dodał, że rząd może też podnieść sprawę ekoschematów. - Jeśli nie będziemy ugorować 4 proc. ziemi, to w tym miejscu możemy siać rośliny strączkowe. Bruksela już się na to zgadza. UE zrozumiała swoje błędy dotyczące Zielonego Ładu. Frans Timmermans zrozumiał, że założenia tej polityki były błędne - stwierdził Ziejewski.

REKLAMA

"Nie zostawiamy rolników na ulicy"

Jego zdaniem wszystkie 27 państw UE musi wziąć na siebie zbiorową odpowiedzialność i proporcjonalnie do liczby ludności brać kontyngenty ukraińskie. - Jeśli podzielimy je solidarnie, to nie będzie problemu z żywnością. Służby na granicy będą kontrolowały jakość ukraińskiego zboża. Jeśli rolnicy nie będą mieli dochodów z gospodarstw, to z czego przeżyją? Mam nadzieję, że do 7 kwietnia, do pierwszej tury wyborów samorządowych, większość problemów rolników zostanie rozwiązana. Ich delegacje zostały przyjęte w Sejmie i KPRM. Nie zostawiamy rolników na ulicy, aby mogli sobie protestować. Rozmawiamy z nimi i ich problemy będziemy rozwiązywać. Potrzebny jest czas dla ministra rolnictwa, dla jego częstych wyjazdów w tej sprawie do Brukseli - podsumował Zbigniew Ziejewski.

Posłuchaj

Zbigniew Ziejewski gościem Krzysztofa Grzybowskiego (Rozmowa PR24) 11:26

Dodaj do playlisty

Od kilku dni w Polsce i Europie trwają protesty rolników. W poniedziałek w stolicy Belgii rolnicy zablokowali setkami traktorów dzielnicę europejską. Niektórzy protestujący starli się z policją. Postulaty polskich rolników to m.in.: konieczność uproszczenia i ograniczenia wymogów Zielonego Ładu; ograniczenie napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy oraz poprawa opłacalności produkcji rolnej. We wtorek rolnicy zablokowali Warszawę.

REKLAMA

Więcej w nagraniu.