Puchar Króla. Mallorca zagra w finale. Zadecydowały rzuty karne
Piłkarze RCD Mallorca awansowali do finału hiszpańskiego Pucharu Króla. W rewanżowym spotkaniu z Realem Sociedad po raz drugi zremisowali, tym razem na wyjeździe 1:1, ale rzuty karne wygrali 5-4. Drugiego finalistę wyłoni czwartkowy mecz Athletic Bilbao - Atletico Madryt.
2024-02-28, 07:00
Dla piłkarzy z Palmy na Majorce, którzy w hiszpańskiej ekstraklasie walczą w tym sezonie o utrzymanie (zajmują obecnie 16. miejsce), to czwarty w historii awans do finału Pucharu Króla (jeden triumf).
Dwa remisy w półfinale. Mallorca lepsza w karnych
Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się wynikiem 0:0. W rewanżu w San Sebastian Mallorca prowadziła od 50. minuty po golu Urugwajczyka Giovanniego Gonzaleza, ale w 71. wyrównał wracający po przerwie spowodowanej kontuzją reprezentant Hiszpanii Mikel Oyarzabal.
Wcześniej, w końcówce pierwszej połowy, Real Sociedad, a konkretnie Brais Mendez, zmarnował rzut karny.
Dogrywka nie przyniosła zmiany wyniku. W rzutach karnych piłkarze gości okazali się bezbłędni, natomiast w ekipie gospodarzy "jedenastki" nie wykorzystał pierwszy z wykonawców - Oyarzabal.
Athletic bliżej finału
W czwartek Athletic Bilbao podejmie Atletico Madryt i będzie bronić jednobramkowej zaliczki. W stolicy Hiszpanii piłkarze z Kraju Basków zwyciężyli 1:0.
Ubiegłoroczny triumfator Real Madryt odpadł już w 1/8 finału po porażce z Atletico, a w ćwierćfinale została wyeliminowana Barcelona Roberta Lewandowskiego (przez Athletic Bilbao).
Finał zostanie rozegrany 6 kwietnia w Sewilli na stadionie La Cartuja.
- Zinedine Zidane ma dość trenerskiego urlopu. Chce objąć klub Polaków
- Zdrowie ważniejsze niż futbol. Sergio Aguero jednak nie wróci na boisko
- Kamil Grabara jak Peter Schmeichel. Polski golkiper z kolejną nagrodą
/empe, PAP
REKLAMA