Wojna na Bliskim Wschodzie. Akcja antyterrorystyczna Izraela w szpitalu. Polowanie na jednego z liderów Hamasu
W wyniku operacji antyterrorystycznej w szpitalu Al-Szifa w mieście Gaza zabitych zostało ponad 40 członków Hamasu – informuje izraelska armia. Zatrzymano ponad 200 osób podejrzewanych o działalność terrorystyczną.
2024-03-19, 06:52
Źródła izraelskie informowały wcześniej o "wyeliminowaniu dwudziestu terrorystów" oraz aresztowaniu kilkudziesięciu osób podejrzanych o terroryzm w wyniku operacji w szpitalu Al-Szifa. Wśród zabitych miał być Faik al-Mabhouh - szef wewnętrznych służb bezpieczeństwa Hamasu. Palestyńczycy nie potwierdzili tej informacji.
Wojna na Bliskim Wschodzie. Hamas wykorzystuje budynki cywilne
Nowe dane na temat skutków działań w Gazie przekazał w poniedziałek wieczorem rzecznik armii izraelskiej Daniel Hagari. Wcześniejsze doniesienia mówiły, że żołnierze izraelscy, którzy po otrzymaniu informacji wywiadowczych o powrocie terrorystów Hamasu na teren szpitala Al-Szifa okrążyli tę placówkę, zostali ostrzelani.
Przedstawiciel armii Izraela oświadczył, że Hamas wykorzystuje szpitale oraz budynki mieszkalne w działaniach przeciwko Izraelowi, używa też cywilów w charakterze żywych tarcz. Szpital Al-Szifa miał służyć bojownikom palestyńskim jako baza dla działań terrorystycznych.
Nadzorowany przez Hamas resort zdrowia Strefy Gazy zaprzeczył, jakoby szpital był wykorzystywany przez terrorystów.
REKLAMA
Strefa Gazy. Izrael odpowiada na atak Hamasu
Konflikt na Bliskim Wschodzie wybuchł na nowo, gdy ekstremiści z Hamasu zaatakowali Izrael 7 października ubiegłego roku, zabijając 1200 osób, głównie cywilów. Uprowadzili też dwustu pięćdziesięciu zakładników. Od tamtej pory Izrael prowadzi intensywne działania odwetowe.
Według palestyńskiego resortu zdrowia, w ciągu trwającej ponad 5 miesięcy wojny w atakach izraelskich zginęło blisko 32 tysiące Palestyńczyków, a ponad 73 tysiące zostało rannych.
Wojna Izraela z Hamasem. Trudne negocjacje między obiema stronami
Negocjacje w sprawie zawieszenia broni oraz uwolnienia zakładników miały zostać wznowione w poniedziałek w Katarze, dokąd udała się izraelska delegacja. Na jej czele stanął dyrektor Mossadu David Barnea. Jak poinformował Reuters, powołując się na źródła izraelskie, negocjacje mogą potrwać co najmniej dwa tygodnie ze względu na "trudności w komunikacji" pomiędzy zagraniczną delegacją Hamasu, a przedstawicielami ugrupowania, przebywającymi w Strefie Gazy.
W rozmowach między Hamasem a Izraelem pośredniczą USA, Katar i Egipt.
REKLAMA
Bliski Wschód. Sankcje wobec Hamasu i izraelskich osadników. Jest wstępna zgoda UE
Jest wstępna zgoda w Unii Europejskiej na sankcje wobec ekstremistycznych osadników żydowskich z Zachodniego Brzegu oraz kolejne restrykcje wobec terrorystów z Hamasu. Decyzja zapadła na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych krajów członkowskich w Brukseli.
- Morski korytarz humanitarny do Strefy Gazy. "To wciąż symboliczna pomoc"
- Izrael zaatakował dwa cele w Syrii. W okolicach Damaszku zniszczono m.in. magazyn broni
PAP, IAR/pp
REKLAMA